W chusteczkach nawilżanych „Lula Baby” może znajdować się groźna bakteria - gronkowiec złocisty. GIS wpisał partię produktu do specjalnego systemu szybkiej informacji o produktach nieżywnościowych "Rapex".
Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o umieszczeniu w systemie RAPEX notyfikacji dotyczącej chusteczek nawilżanych Lula Baby z dodatkiem aloesu
W próbce produktu, pobranej na terenie Estonii wykryto zanieczyszczenie bakterią Staphylococcus aureus – gronkowca złocistego.
Numer partii wycofanego produktu to: LOT 372/18/02.
Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej monitorują proces wycofywania produktów przez dystrybutorów.
- W partiach dystrybuowanych na terenie Polski oraz na terenie pozostałych państw objętych siecią dystrybucji, nie odnotowano przypadków zanieczyszczenia bakterią gronkowca złocistego. Powyższa informacja dotyczy wyłącznie produktów z wyżej wymienionym numerem LOT. Jest to pierwszy tego typu przypadek w całej historii chusteczek nawilżanych Lula 8215 z aloesem 72szt. i dołożymy wszelkich starań dla wyjaśnienia zaistniałej sytuacji - czytamy w oświadczeniu producenta.
- Wycofanie z obrotu chusteczek o numerze LOT 372/18/02 jest naszym zdaniem najlepszym rozwiązaniem, umożliwiającym wyjaśnienie wszelkich wątpliwości związanych z jakością tego produktu przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa konsumentów - dodał producent.
System Rapex obejmuje wszystkie produkty nieżywnościowe przeznaczone dla konsumentów oraz takie, co do których istnieje prawdopodobieństwo, że mogą być przez nich użyte.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Najnowsze
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Express Republiki | 09.11.2024 | Republika
Obywatelskie ujęcie kompletnie pijanego... policjanta, który przewoził dziecko
"Budda" miał być szantażowany. Prokuratura potwierdza, że zajmowała się tą sprawą