Jarosław Kaczyński pokazał prawdziwą twarz PiS i obnażył stosunek swojej partii do naszych najbliższych partnerów w Unii Europejskiej - powiedział na konferencji prasowej Rafał Trzaskowski.
Wiceminister spraw zagranicznych komentował ostatnie sejmowe wystąpienie prezesa PiS. Stwierdził, że jeśli partia Jarosława Kaczyńskiego wygra wybory, to doprowadzi do "marginalizacji Polski w świecie".
- Tego typu polityka, jaką proponuje prezes PiS, doprowadziłaby do całkowitej marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej i w UE - stwierdził Trzaskowski, dodając, że nie wyklucza wariantu, w którym PiS będzie chciał wyprowadzić Polskę ze Wspólnoty.
Polityk oświadczył, że problem uchodźców stał się elementem kampanii wyborczej i przypomniał, że na spotkanie w tej sprawie, które zaproponowała w KPRM premier Ewa Kopacz nie przyszli przedstawiciele opozycji.
Trzaskowski stwierdził też, że wypowiedzi Kaczyńskiego pokazują "kto tak naprawdę będzie trzymał lejce najważniejszej polityki", jeśli PiS doszedłby do władzy. - Mam nadzieję, że tak się nie stanie - dodał.
Wiceszef MSZ był pytany także o rozbiórkę pomnika generała Armii Czerwonej w Pieniężnie. Wczoraj w związku z działaniami miasta, ambasador RP w Moskwie została wezwana na dywanik do rosyjskiego MSZ. - Nie znam sprawy, dlatego nie chciałbym jej komentować - oświadczył Trzaskowski.