Zabawa dzieci w Rydułtowach (woj. śląskie) zakończyła się tragicznie. Dziewczynki, 12-letnie rówieśniczki, odbijały kauczukową piłeczkę. Gdy zabawka utknęła między ścianą a płytą OSB, wydarzył się wypadek. Dziecka nie udało się uratować.
Dwie 12-latki bawiły się w jednym z domów przy ul. Wróblewskiego w Rydułtowach (woj. śląskie). W pewnym momencie odbijana przez nie kauczukowa piłeczka wpadła za opartą o ścianę płytę OSB. Dzieci próbowały wyciągnąć zabawkę na własną rękę. Wtedy jedna z nich została przygnieciona płytą.
Na miejsce przybył lekarz. Niestety po dotarciu do poszkodowanego dziecka mógł on już tylko stwierdzić zgon. Ofiara wypadku doznała m.in. obrażeń głowy
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim. Wszczęto śledztwo i zarządzono sekcję zwłok dziecka. Na tę chwilę wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek.