12 listopada to dzień białej flagi prezydenta Andrzeja Dudy i premier Ewy Kopacz – mówił podczas sejmowego briefingu Ryszard Petru. Lider .Nowoczesnej skomentował w ten sposób brak polskiego przedstawicielstwa podczas nieformalnego szczytu UE na Malcie.
Wczoraj w stolicy Malty, Valletcie rozpoczął się szczyt przywódców państw Unii Europejskiej i krajów Afryki. Jego celem ma być znalezienie wspólnych rozwiązań ws. kryzysu migracyjnego. CZYTAJ WIĘCEJ
Od momentu ogłoszenia przez prezydenta daty pierwszego posiedzenia Sejmu na 12 listopada trwały nieustanne przepychanki pomiędzy KPRM i Kancelarią Prezydenta dotyczące tego, kto podczas tych rozmów ma reprezentować Polskę. Ostatecznie Ewa Kopacz wysłała pismo do premiera Bogusława Sobotki, oświadczając, że polskie stanowisko na szczycie przedstawią Czechy. CZYTAJ WIĘCEJ
Zdaniem Ryszarda Petru spór między szefową rządu a prezydentem jest "niebezpieczny dla Polski". – To dzień białej flagi Dudy i premier Kopacz. Dudy, bo popełnił błąd. Ludzie popełniają błędy, ale po to jesteśmy ludźmi, żeby je korygować. Mógł zwołać Sejm wcześniej, tak by premier mogła spokojnie pojechać na Maltę. Mógł sam pojechać – oświadczył w Sejmie lider .Nowoczesnej.
Petru dodał też, że kandydatką jego ugrupowania na wicemarszałka Sejmu będzie Barbara Dolniak, a sekretarzem klubu Monika Rosa. Zapowiedział, że .Nowoczesna będzie głosować za kandydatem PiS na wicemarszałka i tego samego oczekuje wobec Dolniak.
CZYTAJ TAKŻE:
Gdzie Kopacz złoży dymisję? Dwugłos przed pierwszym posiedzeniem Sejmu
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Koniec Zielonego Ładu? Wszystko w rękach Trumpa
Niemiecka gospodarka jest "kaput". Mocna książka byłego redaktora Financial Times Deutschland
Policjant śmiertelnie postrzelił się na komisariacie w Szczucinie
Czarnek: Polacy zostali oszukani przez rząd Tuska - to rozczarowanie będzie widać w wyborach