"Szkołom, które przez strajk nauczycieli nie zrealizują harmonogramu zajęć dofinansowanych ze środków unijnych może grozić zwrot części wypłaconej już dotacji" – wynika z doniesień portalu Prawo.pl.
Mowa o projekty finansowane ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego związane z dokształcaniem uczniów, nabyciem przez nich nowych kwalifikacji i kompetencji. "Z umów, które gminy i powiaty podpisały z urzędami marszałkowskimi wynika, że dofinansowane zajęcia muszą być realizowane w oparciu o harmonogram, który stanowi element wniosku o wsparcie. Trwający 18 dni strajk szkolny zachwiał realizacją niektórych zajęć projektowych w szkołach podstawowych i ponadgimnazjalnych" – wynika z analizy portalu Prawo.pl.
"Jeśli beneficjant nie zrealizował celów określonych w projekcie w stu procentach, możemy proporcjonalnie zmniejszyć wartość przyznanego dofinansowania. To oznacza konieczność zwrotu już przekazanych środków lub zmniejszenia ostatniej transzy pieniędzy przekazanych. Strajkujące szkoły muszą się liczyć z takim ryzykiem" – mówił w rozmowie z portalem jeden z urzędników lubelskiego urzędu marszałkowskiego odpowiadający z wdrażanie środków unijnych.
"W najgorszej sytuacji są szkoły, które realizację projektów kończą w czerwcu. W Białej Podlaskiej w takiej sytuacji jest kilka szkół podstawowych, które do końca roku szkolnego muszą zakończyć realizację projektów rozpoczętych w 2017 roku. W Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Białej Podlaskiej trwa projekt "Znam więc lubię", dzięki któremu uczniowie mogą skorzystać z dodatkowych zajęć m.in. z fizyki, matematyki, chemii nauk przyrodniczych, języka obcego czy informatyki" – wskazuje portal.
Wartość projektu to 442 tys. złotych, z czego unijne dofinansowanie to 419 tys. złotych. W ubiegłym tygodniu, z 960 godzin, do realizacji pozostało 126 godzin. " Zdaniem dyrekcji placówki nauczyciele zdążą odpracować godziny potrzebne do zakończenia projektu. Zadeklarowali to podczas rozmów z władzami szkoły" - pisze portal.