- Skrajną hańbą byłoby, gdyby ofiary miały płacić za cudze grzechy, za ludobójstwo, którego dokonał inny naród — powiedziała poseł PiS Anna Kwiecień.
Na poniedziałek rano do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w związku z nowelizacją Kpa została wezwana kierująca izraelską ambasadą w Warszawie chargé d'affaires Tal Ben-Ari Yaalon — poinformował w TVP Info wiceszef polskiej dyplomacji Paweł Jabłoński. Ma to związek z nowelizacją Kodeksu prawa administracyjnego i reakcją władz w Tel Avivie, które sprzeciwiły się przyjętym przez Sejm przepisom.
Gość Polskiego Radia 24 wyraziła nadzieję, że spotkanie w MSZ przyniesie skutek.
Niemcy stworzyły obraz, jakoby to nie one rozpętały II wojnę światową
- Nie zdziwię się jednak, jeśli okaże się, że nie. Musi być przede wszystkim dobra wola po drugiej stronie. Nie do końca wierzę w to, że władze Izraela nie rozumieją sytuacji — powiedziała Anna Kwiecień.
Poseł PiS przypomniała, że Polska jest ofiarą wieloletniej polityki Niemiec, które stworzyły zakłamaną historię o tym, że to nie oni, ale naziści wywołali II wojnę światową.
- Obawiam się, że to, co dzisiaj się dzieje, jest efektem. Ta polityka przynosi gorzkie owoce dla Polski. Miejmy nadzieję, że tłumaczenie MSZ wystarczy. Jeśli nie, to trzeba będzie uruchomić inne formy porozumienia z Izraelem. Natomiast skrajną hańbą byłoby, gdyby ofiary miały płacić za cudze grzechy, za ludobójstwo, którego dokonał inny naród — tłumaczyła Kwiecień.
Ambasada Izraela protestuje w związku z nowelizacją prawa
W czwartek Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego, która stanowi m.in. że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w sprawie odebranego przed laty mienia. Uchwalenie nowelizacji spotkało się z reakcją strony izraelskiej. W oświadczeniu ambasada Izraela w Polsce stwierdziła, że nowela „w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę” i że „to niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami”. Również szef MSZ Izraela Jair Lapid ocenił, że „nowe polskie prawo jest hańbą i poważnie zaszkodzi stosunkom między dwoma krajami”.
MSZ w oświadczeniu wydanym w piątek podkreślił, że „Polska z niepokojem odnotowuje wypowiedzi strony izraelskiej, dotyczące nowelizacji kodeksu postępowania administracyjnego”. Według MSZ „wypowiedzi te wskazują na nieznajomość faktów i polskiego prawa”. Jak dodano, „Polska nie ponosi żadnej odpowiedzialności za Holocaust, który był zbrodnią popełnioną przez okupantów niemieckich m.in. na obywatelach polskich narodowości żydowskiej. Ofiarami zbrodni niemieckich były miliony obywateli II RP”.