Akt oskarżenia ws. Ewy Tylman trafił dziś do poznańskiego sądu. Pod koniec listopada minie rok od zaginięcia 26-letniej kobiety. Jej ciało wyłowiono ok. 12 km od miejsca, w którym kobieta widziana była po raz ostatni.
Poznańska prokuratura postawiła Adamowi Z. zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Chłopak widziany był z Ewą Tylman chwilę przed momentem, w którym kobieta zaginęła.
Mowa o feralnej nocy z 22 na 23 listopada 2015. 26-letnia Ewa Tylman po raz ostatni widziana była w okolicach ul. Mostowej, przed mostem Rocha w Poznaniu. Z imprezy do domu odprowadzał ją podejrzany Adam Z. Ciało kobiety odnaleziono pod koniec lipca b.r. ok. 12 km od miejsca, w którym zaginiona widziana była po raz ostatni.
Sekcja zwłok i badania DNA potwierdziły tożsamość kobiety, ale nie pozwoliły ustalić przyczyny jej śmierci.
Adam Z. od grudnia przebywa w areszcie. Prokuratura w poznaniu postawiła mu zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym, za co grozi mu kara do 25 lat bezwzględnego więzienia lub dożywocie.