Ministerstwo Aktywów Państwowych udowodniło, że jest potrzebne; w ramach zapowiadanej przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego rekonstrukcji rządu mogą go objąć pewne korekty, ale co do zasady MAP przetrwa - uważa minister aktywów państwowych, wicepremier Jacek Sasin.
Jak zaznaczył, chodzi o to, aby nie było tak jak jest dzisiaj, że pewne decyzje odnoszące się np. do spraw ochrony środowiska są w trzech różnych ministerstwach, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Według Kaczyńskiego takie łączenie przyniesie też pewne oszczędności, ale nie jest to najważniejsze, bo to nie będą one wielkie. "Najważniejsze jest to, że procesy decyzyjne będą przebiegać szybciej i bardziej sprawnie. Na to właśnie liczymy" - podkreślił Kaczyński.
Dodał, że po zmianie będzie to rząd łatwiejszy do kierowania jako całość. "Jednocześnie będzie to rząd, w ramach którego poszczególne ministerstwa mając tak duże możliwości decyzyjne będą mogły zarówno podejmować decyzje odpowiednio szybko, sprawnie i merytorycznie, ale także będą za nie odpowiadać. Dzisiaj ta odpowiedzialność jest często bardzo rozmyta" - powiedział prezes PiS zapewnił, że "rekonstrukcja nie obejmie stanowiska premiera, którym pozostanie Mateusz Morawiecki".
Pytany, ile ostatecznie po rekonstrukcji będzie ministerstw, odparł: "Nie będę się w tej chwili upierał przy jakiejś liczbie; ona na pewno oscylowałaby wokół 12". "Ten najbardziej radykalny plan mówi o nawet 11 ministerstwach, ale nie sądzę, że to się uda. Klasyczne ministerstwa takie jak spraw zagranicznych, obrony, spraw wewnętrznych czy sprawiedliwości oczywiście pozostaną" - zaznaczył Kaczyński.
Sasin pytany, czy po rekonstrukcji rządu zachowane zostanie także Ministerstwo Aktywów Państwowych, odparł, że to decyzja kierownictwa politycznego Zjednoczonej Prawicy i premiera. "Wydaje mi się, że MAP udowodniło w ciągu kilku miesięcy swego istnienia (...), że jest potrzebne; że taki skoncentrowany w jednym miejscu nadzór nad spółkami Skarbu Państwa, nad majątkiem państwa, jest potrzeby" - dodał wicepremier.
Jak mówił, w czasie funkcjonowania MAP został m.in. zapoczątkowany i jest kontynuowany proces konsolidacji na rynku paliwowym; jest tworzony duży koncern multienergetyczny. Podkreślił, że nie spodziewam się, aby "projekt pod nazwą Ministerstwo Aktywów Państwowych" miał zostać w ramach tej rekonstrukcji rządu zlikwidowany. Według niego "mogą być jakieś korekty, ale co do zasady MPA przetrwa".