Jeśli chodzi o przekop Mierzei Wiślanej - jesteśmy na etapie podpisywania umowy. Mamy jedno odwołanie. Zakładamy jednak - i tutaj nic się nie zmieniło - że budowę rozpoczniemy jesienią – mówił w rozmowie z red. Dorotą Kania w Polskim Radio 24 minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
W drugiej połowie lipca wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Grzegorz Witkowski informował, że „wskazanie wykonawcy, który wykona przekop Mierzei Wiślanej, powinno nastąpić w ciągu najbliższych kilku tygodni”. Przypomniał, że „15 lipca tego roku Urząd Morski w Gdyni wskazał jako najkorzystniejszą ofertę konsorcjum spółek N.V.Besix SA, NDI SA oraz NDI sp. z o.o. To belgijsko-polskie konsorcjum zaproponowało cenę 992 mln 270 tys. zł. Witkowski zaznaczył wtedy, że Urząd Morski w Gdyni czeka jeszcze na komplet dokumentów ze strony oferenta, aby przystąpić do podpisania umowy. Wiceminister wyraził też wtedy nadzieję, że biorące w tym postępowaniu firmy nie złożą odwołań”.
– Jesteśmy w momencie podpisywania umowy - zbierania wszelkich potrzebnych dokumentów. Realizuje to Urząd Morski w Gdyni. Mamy jedno odwołanie już - to wydłuży termin, bo musimy przejść całą procedurę odwoławczą podpisania tej umowy. Ale zakładamy - i tutaj nic się nie zmieniło - że jesienią rozpoczynamy budowę – mówił dziś minister Marek Gróbarczyk. – Kiedy będziemy gotowi do podpisania umowy - podpiszemy ją. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozpocząć prace – dodał.
Przetarg na wykonanie pierwszej części inwestycji nie obejmuje całości budowy drogi wodnej przez mierzeję. Chodzi o budowę portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej, kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć, wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego, oraz sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym.
Ogłoszenie drugiej części budowy ogłoszone zostanie najprawdopodobniej jesienią br. Postępowanie będzie dotyczyło prac na rzece Elbląg, czyli obudowy brzegów oraz robót czerpalnych. Ogłoszenie ostatniego, trzeciego postępowania - na roboty pogłębiarskie na Zalewie Wiślanym - wstępnie zaplanowano za 1,5 - 2 lata.
Jak argumentuje resort, „budowa nowej drogi wodnej ma poprawić dostęp do portu w Elblągu oraz zagwarantować Polsce swobodny dostęp z Zalewu Wiślanego do Bałtyku, z pominięciem kontrolowanej przez Rosję Cieśniny Piławskiej”.
Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około 1 km długości i 5 metrów głębokości. Umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości - 20 m. Budowa kanału ma potrwać do 2022 roku.