30 kwietnia mija termin zapłaty tzw. podatku za psa - tak popularnie nazywana jest opłata, którą nakłada corocznie gmina na właścicieli czworonogów.
Przepisy nie narzucają stawki, jednak co roku ustalany jest przez ministerstwo finansów górny limit opłaty za czworonoga. Finalnie to rada gminy ustala kwotę, z tego względu może ona być inna w zależności od miejsca. Władze miejskie mogą różnicować wysokość opłaty m.in. ze względu na wielkość, czy rasę psów. Jeśli zwierzę urodziło się po 30 czerwca, obowiązuje połowa żądanej kwoty.
Należność trzeba przekazać gminie do 30 kwietnia
Inaczej sytuacja wygląda, gdy nasz pupil urodził się w połowie roku, lub później. Wtedy należy rozliczyć się w ciągu 2 miesięcy od dnia narodzin zwierzęcia.
Kto jest zwolniony z opłaty?
- niepełnosprawni, którzy posiadają jednego psa;
- osoby niepełnosprawne, a należność dotyczy psa asystującego;
- osoby o orzeczonym znacznym stopniu niepełnosprawności;
- seniorzy, którzy posiadają jednego psa:
- osoby powyżej 65 roku życia, które samodzielnie prowadzą gospodarstwo domowe;
- personel dyplomatyczny;
- rolnicy:
- rolnicy, którzy nie posiadają więcej, niż dwa psy.
Dodajmy, że także inni mieszkańcy mogą zostać zwolnieni z tego obowiązku przez władze miejskie. Z gminnych praktyk wynika, że z opłat zwalniane są np. osoby, które przygarnęły psa ze schroniska albo ich pupil ma wszczepiony chip.