Potwierdzono wyładowania elektryczne w atmosferze Marsa
Naukowcy po raz pierwszy potwierdzili istnienie wyładowań elektrycznych w atmosferze Marsa. Mikrofon instrumentu SuperCam na pokładzie łazika Perseverance zarejestrował delikatne trzaski elektrostatyczne wywołane przez unoszący się pył – zjawisko, które na Ziemi wymagałoby znacznie większej energii.
Po ponad czterech latach codziennych nasłuchów instrument SuperCam na łaziku Perseverance zarejestrował pierwsze jednoznaczne dowody na występowanie wyładowań elektrycznych w atmosferze Marsa. Wyniki opublikowano w najnowszym numerze czasopisma naukowego.
Atmosfera Marsa wydawała się bardzo sprzyjająca obecności elektryczności: pełna pyłu, sucha i turbulentna – wyjaśnił Baptiste Chide z zespołu badawczego.
Cienka warstwa dwutlenku węgla sprawia, że do powstania iskry potrzeba znacznie mniej ładunku niż na Ziemi.
Zarejestrowane wyładowania są bardzo słabe – mają energię porównywalną z tą potrzebną do uruchomienia samochodu – powiedział Ralph Lorenz, jeden z autorów badania.
Mikrofon SuperCam od 2021 roku codziennie nagrywa dźwięki marsjańskiej atmosfery. Dotychczas zebrał ponad 30 godzin materiału: wycie wiatru, szum wirników helikoptera Ingenuity, a teraz także delikatne trzaski elektrostatyczne.
Mars dołączył tym samym do Ziemi, Jowisza i Saturna jako planeta o potwierdzonej aktywności elektrycznej w atmosferze. Naukowcy podejrzewają, że podobne zjawisko może występować również na Wenus, Uranie oraz na księżycu Saturna – Tytanie.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X