Po domowej awanturze pijany 42-latek wjechał koparką w auto, a potem w dom. Część nieruchomości zawaliła się. Dwie osoby trafiły do szpitala. Mężczyzna usłyszał zarzuty.
„Przed północą dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie został zaalarmowany o zawaleniu się części budynku mieszkalnego, w którym znajdowało się 5 osób. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci, którzy wstępnie ustalili, że 42-latek przy użyciu koparko-ładowarki najpierw uszkodził jeden z samochodów zaparkowanych na posesji, a następnie wjechał w dom, powodując zawalenie się części budynku na inne stojące tam auto” - poinformowała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Tczewie Katarzyna Ożóg.
Na miejscu zdarzenia oprócz policjantów pojawili się też medycy oraz strażacy. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. Na miejsce wezwano Inspektora Nadzoru Budowlanego, który zezwolił na dalsze użytkowanie budynku.
Policjanci ustalili, że mężczyzna wsiadł za kierownicę koparki podczas awantury domowej. „Badanie alkomatem wskazało, że 42-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a sam 42-latek został zatrzymany” - tłumaczyła policjantka.
Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące znęcania się oraz zniszczenia mienia. Straty oszacowano na 64 tys. złotych. Wobec 42-latka zastosowano dozór policyjny, a także zakaz zbliżania się i kontaktowania z domownikami.