Przejdź do treści

PiS rozprawi się z mafią lekową

Źródło: pixabay

Dziś poznamy nazwisko głównego inspektora farmaceutycznego. Najprawdopodobniej zostanie nim Paweł Piotrowski, absolwent farmacji na stołecznej Akademii Medycznej (obecnie WUM) oraz prawa na UKSW, znający rynek farmaceutyczny na wylot. Stoi przed nim ogromnie ważne zadanie - likwidacja procederu masowego wywożenia leków za granicę.

Głównego inspektora farmaceutycznego powołuje premier spośród osób wyłonionych w drodze otwartego i konkurencyjnego naboru. Czyni to na wniosek ministra zdrowia. Ostateczna decyzja zapadnie dzisiaj, ale najprawdopodobniej wybór padnie właśnie na Pawła Piotrowskiego.

- Startowałem na stanowisko głównego inspektora farmaceutycznego, bo przez lwią część swojego życia jestem związany z farmacją. Stąd też chciałem wykorzystać swoje doświadczenie i wiedzę w tym obszarze, który dziś wymaga intensywnych działań, szczególnie w kontekście enuncjacji związanych z odwróconym łańcuchem dystrybucji leków i czarną listą leków wywożonych z kraju. To wszystko, co się w tym zagadnieniu dzieje, będzie dla mnie bezwzględnym priorytetem – mówi „Codziennej” Piotrowski.

To problem dotykający wielu Polaków, gdyż wywożenie medykamentów przede wszystkim na Zachód sprawia, że często brakuje ich na naszym rynku. Do tego zyski z procederu są porównywalne do handlu narkotykami. Tymczasem dotychczas służby nie kwapiły się do tego, aby proceder ukrócić.

- Rynek farmaceutyczny dynamicznie się zmienia i administracja centralna powinna za tym nadążać. Pion odpowiedzialny za kontrolę powinien zostać wzmocniony. Ukrócenie procederu będzie trudne, ale przy współpracy z resortami finansów i sprawiedliwości trzeba robić wszystko, aby zjawisko ograniczyć – podkreśla Piotrowski.

 

Więcej w poniedziałkowym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie”.

 

Jacek Liziniewicz / Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Komisja Europejska zakończyła dochodzenie. Kary dla Muska za X?

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Najnowsze

Komisja Europejska zakończyła dochodzenie. Kary dla Muska za X?

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień