Pawliczak kontra Mosiński. „Za wszystko zostaniecie rozliczeni!” [wideo]
Tusk zasiał ziarno, które cały czas kiełkuje. Publicyści i politycy bez przerwy komentują słowa szefa PO Donalda Tuska o siłowym wyprowadzeniu prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego z banku centralnego. Temat pojawił się także podczas niedzielnej odsłony programu "W PUNKT". "Po prostu pan prezes przestanie pełnić swój urząd, dlatego że dzisiaj jest to człowiek, który nielegalnie pełni swoją funkcję\', stwierdziła jednoznaczenie poseł Nowej Lewicy Karolina Pawliczak.
Była wiceszefowa SLD dodała też, że "ja nie jestem zwolennikiem żadnych siłowych działań, natomiast uważam, że być może w słowach pana przewodniczącego (D. Tuska, przyp. red.) była duża nadinterpretacja bo nie sądzę, żeby jacyś ludzie przyszli siłą, wyprowadzili człowieka tylko w ramach obowiązujących procedur, pan prezes przestanie pełnić swój urząd", oznajmiła.
Reprezentantka okręgu kaliskiego bardzo szybko zmieniła jednak temat i zaczęła uderzać w PiS.
"Z jakiegoś powodu jest strach w szeregach polityków Prawa i Sprawiedliwości. Nie mówię tylko oczywiście o osobach funkcyjnych pełniących określone stanowiska, natomiast w ogóle w obozie rządzącym, dlatego że wszystko to zostanie, drodzy państwo, bardzo szczegółowo, to, co robicie, rozliczone. I to jest hipokryzja, panie pośle Mosiński. Ogromna hipokryzja, że państwo mówicie tutaj, że pan przewodniczący Tusk straszy, że narusza przepisy prawa, że wy się czujecie zagrożeni w jakikolwiek sposób. A co wy wyczyniacie z państwem?!", mówiła wyjątkowo pobudzona.
Zobacz też: Antydemokratyczne pomysły opozycji. Fogiel: dziwna fascynacja przemocą
"Proszę zobaczyć, co robicie. Już nie będę wspominać tego, co było od początku, maseczki, respiratory, karty do głosowania, cała afera z centralnym portem. Za wszystko zostaniecie rozliczeni! Po zakończeniu rządów zostaniecie rozliczeni.. +Więzienie plus+ dla polityków!", wykrzyczała Karolina Pawliczak.
Co powiedział poseł PiS Jan Mosiński?
"Tego typu wypowiedzi mogą mieć wpływ mocno destrukcyjny na rynek finansowy, na kurs złotego. Stąd ta decyzja pana prezesa Glapińskiego, który wysłał stosowne informacje do banków narodowych, państw członkowskich Unii Europejskiej, czy też nawet szerzej po to, żeby uspokoić tę sytuację. Po pierwsze wysoce niebezpieczna gra Donalda Tuska to jest właśnie uderzenie w bank centralny, bo przecież prezes Glapiński jest prezesem tej instytucji, która ma mocne umocowanie jako niezależna instytucja w artykule 227 Konstytucji."
#WPunkt | @MosinskiJan (@pisorgpl): Donald Tusk, jako polityk opozycji powinien brać odpowiedzialność za swoje słowa i czyny. To co on robi jest niebezpieczne dla państwa polskiego.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) July 17, 2022
"Mamy na wschodzie wojnę w Ukrainie, zamiast skupiać się w Polsce wokół spraw ważnych, Donald Tusk straszy, używa gróźb karalnych, które są stylizowane bodajże w artykule 190 kodeksu karnego wobec prezesa banku centralnego. Wtóruje mu pan Siemoniak, który mówi o tych silnych facetach, którzy przyjdą i wyprowadzą prezesa z jego siedziby. A więc jest to nawoływanie do anarchii", skwitował poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Więcej wypowiedzi w audycji. Jej pełna wersja w oknie poniżej. Polecamy!
Polecamy Życzyn. Akt dywersji
Wiadomości
Kilkadziesiąt godzin po wysadzeniu torów Tusk zapowiada posiedzenie Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego
Internauci punktują wypowiedzi Gawkowskiego po zniszczeniu torów pod Życzynem: "Oni nawet nie komunikują się między sobą w rządzie"
Tomasz Sakiewicz o tłumaczeniach ministrów Tuska ws. aktów dywersji: "Puszczali pociągi po wysadzonym torze i nie sprawdzili co na nim się dzieje"
Debata Pracodawcy Godnego Zaufania: Wzrost wynagrodzeń tak, ale w powiązaniu z rozwojem gospodarki
Artykuł sponsorowany
Karczewski w Republice: Premier zniknął w chwili kryzysu. Chaos, sprzeczne komunikaty i cisza ze strony państwa
Najnowsze
Wojewoda lubelski nie poniesie kary za zdjęcie krzyża w urzędzie
Internauci punktują wypowiedzi Gawkowskiego po zniszczeniu torów pod Życzynem: "Oni nawet nie komunikują się między sobą w rządzie"
Tomasz Sakiewicz o tłumaczeniach ministrów Tuska ws. aktów dywersji: "Puszczali pociągi po wysadzonym torze i nie sprawdzili co na nim się dzieje"