"Sprawa jest bardzo skomplikowana. Przypomniam, że jest fala procesów, gdzie ci ludzie wygrywają i mają zwracane pieniądze, bo z czego to wynika? W ramach nienawiści, pogardy ta ustawa o której mówimy, była bardzo szeroka", próbował grać w programie "Polityczna Kawa" narracją Tuska Zdzisław Wolski (Nowa Lewica). Jak stwierdził, "nie chodzi tylko i wyłącznie o funkcjonariuszy SB".
"Chodzi też sprzątaczki czy sekretarki, które nie miały z tym nic wspólnego. W tej chwili jest zastosowana odpowiedzialność zbiorowa. Wtedy było takie prawodawstwo. Nie można im postawić zarzutów... W sposób bezpardonowy potraktowano wszystkich", rzucił Wolski.
#PolitycznaKawa | @lisieckipawel (@pisorgpl): Jeżeli SB czy UB mordowali, znęcali się, nie widze powodu, żeby tłumaczyli się rozkazem czy prawem obowiązującym. To było państwo totalitarne, dlatego muszą być zastosowane konkretne rozwiązania.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) September 10, 2023
"Nie wyobrażam sobie, że funkcjonariusz SB dostaje większą emeryturę niż ten, który był katowany przez tego funkcjonariusza." - kończy wypowiedź Piotr Lisiecki.