PKW chce zmienić liczbę mandatów w ośmiu okręgach. Jest wniosek do marszałka Sejmu
Liczba mandatów do zdobycia w 8 okręgach w wyborach do Sejmu powinna być skorygowana – wniosek w tej sprawie skierowała do marszałka Sejmu Państwowa Komisja Wyborcza. – PKW nie ma inicjatywy ustawodawczej; decyzja ws. okręgów należy do Sejmu – mówił wiceszef PKW.
Z wniosku PKW do marszałka Sejmu wynika, że powinna zmniejszyć się liczba mandatów w okręgach: łódzkim - z 10 do 9; sosnowieckim - z 9 do 8; kieleckim - z 16 do 15 oraz elbląskim - z 8 do 7. Są to odpowiednio okręgi nr: 9, 32, 33 i 34.
Więcej mandatów do zdobycia powinno być - według PKW - w okręgach: wrocławskim - liczba powinna wzrosnąć z 14 do 15; okręgu podwarszawskim (Warszawa II) z 12 do 13, gdańskim z 12 do 13 oraz gdyńskim z 14 do 15. Są to odpowiednio okręgi nr: 3, 20, 25, 26.
Potrzeba korekty, zdaniem Komisji, wynika ze zmieniającej się liczebności okręgów wyborczych. Chodzi o zachowanie tzw. normy przedstawicielstwa, czyli na jeden mandat powinna przypadać określona liczba mieszkańców.
Mówił o tym na środowym posiedzeniu komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacji wiceszef PKW sędzia Wiesław Kozielewicz. Zaznaczył, że PKW nie ma inicjatywy ustawodawczej, a decyzja ws. podziału mandatów należy do Sejmu.
Podkreślił, że PKW ma obowiązek przedstawienia Sejmowi wniosku dotyczącego zmiany okręgów wyborczych i liczby wybieranych w nich posłów raz na cztery lata, w roku poprzedzającym rok, w którym upływa kadencja parlamentu. Jednocześnie – zaznaczył – zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego istotnych zmian w Kodeksie wyborczym nie można wprowadzać na sześć miesięcy przed rozpoczęciem czynności wyborczych dotyczących określonych wyborów.
Ocenił, że w uwagi na terminy ustanowione przez parlament, ścieżka legislacyjna dotycząca ewentualnych zmian podziału mandatów musiałaby być "ekspresowa". – Z jednej strony nakładacie na nas obowiązek, a z drugiej strony sami wiecie, że jest on niemal niemożliwy do zrealizowania – zwrócił się do posłów Kozielewicz.
Wniosek do marszałka Sejmu PKW skierowała 22 grudnia ub. roku. Liczba mieszkańców, na podstawie których Komisja wnioskuje o ewentualne zmiany w okręgach, jest ustalana na koniec III kwartału - określa to art. 203 Kodeksu wyborczego.
Przewodniczący podkomisji stałej ds. nowelizacji Kodeksu wyborczego Mariusz Witczak (PO) ocenił, że różnice w okręgach wyborczych wynikające z migracji ludności są "drobne". Zaznaczył też, że łatwiej byłoby prowadzić dyskusję w parlamencie nad zmianami w okręgach wyborczych, gdyby dotyczyła ona wyborów mających się odbyć np. za cztery lub osiem lat, a nie najbliższych.
Sędzia Kozielewicz powiedział, że byłby za uchyleniem zapisu, który określa, że PKW musi przedstawiać wniosek dotyczący zmian w okręgach wyborczych pod koniec roku poprzedzającego wybory parlamentarne, aby "parlament miał wolną rękę" i mógł dokonać korekty wcześniej w trakcie kadencji.
Przewodniczący komisji nadzwyczajnej Witold Pahl (PO) powiedział, że dyskusja będzie kontynuowana na podkomisji.
PKW we wniosku informuje, że z danych o liczebności województw wynika, że w województwie śląskim powinno być wybieranych 12 senatorów, a nie jak obecnie - 13. Sędzia Kozielewicz podkreślił, że PKW na ten problem zwracała uwagę Sejmowi już w 2011 r.
We wniosku PKW zaznaczono, że zgodnie z Kodeksem wyborczym zmian w podziale na okręgi wyborcze nie można dokonywać później niż na trzy miesiące przed dniem, w którym upływa termin zarządzenia wyborów do Sejmu; ten termin to 10 sierpnia 2015 r., a więc termin dokonania zmian w podziale na okręgi wyborcze upływa 10 maja 2015 r. Wybory do Sejmu odbędą się jesienią.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty
Najnowsze
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty
SKW pod ostrzałem – kulisy decyzji wobec gen. Gromadzińskiego i prof. Cenckiewicza