Gościem Andrzeja Gajcego w programie "Onet Opinie" był Paweł Kukiz. W trakcie rozmowy polityk dopuścił się oburzającego porównania - Prawo i Sprawiedliwość mentalnie jest partią bolszewicką. Konstrukcyjnie również – odgórnie kreowana i odgórnie namaszczana. Platforma Obywatelska ma również sznyt bolszewicki, ale nie w takim stopniu - stwiedził Kukiz.
Paweł Kukiz nie poprzestał jednak na drastycznym porównaniu. W kolejnych wypowiedziach, udzielonych Onetowi, uderzał w prezydenta Andrzeja Dudę i Jarosława Kaczyńskiego. Jak przyznał czuje się oszukany przez prezydenta i rządzącą partię.
– Głupio mi samemu przed sobą, że tak mu zaufałem. Byłem u niego kilkanaście razy z propozycjami zmian legislacji. Byłem też u prezesa Kaczyńskiego i u Zbigniewa Ziobry. Oni mają swoją jedynie słuszną partię (…) i korzystają z Konstytucji, która zwycięskiej partii umożliwia władzę absolutną – stwierdził poseł.
Zapytany przez prowadzącego, co by powiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu na temat reformy sądownictwa wskazał:
– Powiedziałbym mu to samo, co cztery lata temu. Dopóki nie wprowadzimy sędziów pokoju, KRS nie będzie – przynajmniej częściowo – wybierany przez obywateli, jeśli Prokurator Generalny nie będzie wybierany przez obywateli, to nic się w sądownictwie nie zmieni – zaznaczył Kukiz.