W studiu Telewizji Republika Michał Rachoń rozmawiał z Arkadiuszem Mularczykiem z Solidarnej Polski, Adamem Rogackim z Prawa i Sprawiedliwości oraz z Aleksandrem Pociejem, senatorem PO.
Na początku dyskutowano o dzisiejszym zaprzysiężeniu nowych ministrów. Senator Pociej pozytywnie ocenił fakt nominacji Bieńkowskiej. Podkreślał jej skuteczność i urzędniczą sprawność. Natomiast poseł Adam Rogacki stwierdził, że przed nową superminister postawiono zbyt wysokie wymagania. Przypomniał też, że PO nie potrafi dobrze gospodarować unijnymi pieniędzmi.
Arkadiusz Mularczyk uznał, że rekonstrukcja była wymuszona ujawnieniem infoafery. - To była operacja medialna – mówił polityk Solidarnej Polski. Jego zdaniem połączenie resortów transportu i rozwoju regionalnego w jeden odbije się na samej Bieńkowskiej. - To jest oszukiwanie społeczeństwa. Ci ludzie nie maja żadnej koncepcji, ani strategii działań – mówił Mularczyk.
Oceniając strategię rządzenia PO, Rogacki zauważył, że nie usłyszeliśmy od premiera nic nowego na temat gospodarki. Podał przykład łupków, mówiąc: - Wedle ekspertów dziś jest brak możliwości do eksploatacji łupków. - Łupki są dziś dla nas jak pomarańcze w PRL, cały czas płyną i nie mogą dopłynąć – dodał poseł PiS.
Zdaniem Mularczyka, poważny problem stanowi fakt, że nie można wypracować porozumienia ponad podziałami np. w sprawie łupków. - Wszystkim powinno zależeć na niezależności energetycznej od Rosji – ocenił polityk SP.
mk, Telewizja Republika, fot. Telewizja Republika
