– Szanowni państwo, zabiegaliśmy o państwo wiarygodne, o wiarygodność, i mam nadzieję, że mogę powiedzieć - bo takie jest, nie ukrywam, moje przekonanie - że myśmy słowa dotrzymali, że rządząc Polską wykonaliśmy to, co żeśmy zapowiadali – powiedział w Chełmie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
– Chcemy rozmawiać z Polakami zadając im i sobie samym to samo pytanie: jak ten dobry czas przedłużyć, w jaki sposób doprowadzić do tego, by Polska, która prawie już 4 lata temu zmieniła kierunek jeśli chodzi o sytuację wewnętrzną, szła dalej tą drogą - mówił prezes Kaczyński.
– Będąc u władzy staraliśmy się przez cały czas zabiegać o materialne warunki życia, ale także - co bardzo ważne - o godność Polaków, o to, by żyło się godnie, byśmy się czuli równi, by wszystkie części Polski były równe. By można było kontynuować to, co nazywamy wspólnotą, i można było odbudowywać także to, co jest tak ważne dla tego, by ta polska wspólnota, wspólnota Polaków istniała, tzn. dobre państwo - powiedział polityk.
– Takie państwo, do którego obywatele mają zaufanie, które rzeczywiście im służy. Takie państwo, które jest wiarygodne, nie jest teoretyczne, nie jest z dykty. Takie państwo - mówię tu o władzy - które to, co zostało zapowiedziane, wykonuje - dodał.
– Szanowni państwo, zabiegaliśmy o państwo wiarygodne, o wiarygodność, i mam nadzieję, że mogę powiedzieć - bo takie jest, nie ukrywam, moje przekonanie - że myśmy słowa dotrzymali, że rządząc Polską wykonaliśmy to, co żeśmy zapowiadali. Teraz niedawno złożyliśmy nowe zapowiedzi i też je realizujemy, punkt za punktem, i że dodajemy do tego jeszcze kolejne sprawy, jak choćby ostatnio sprawę dotyczącą niepełnosprawnych - tych, którym najciężej, najgorzej - stwierdził lider Prawa i Sprawiedliwości.
– Dlatego ta wiarygodność to jest coś, o co nie tylko zabiegamy, ale co - jak sądzę - już w jakiejś mierze odbudowaliśmy. A to jest warunek funkcjonowania dobrej demokracji, dobrego państwa. Bo jeżeli w demokracji jest tak, że mamy wybory, mamy kampanię, i różni ludzie, różne partie coś zapowiadają, coś obiecują, a później tego nie wykonują, to ta demokracja jest w istocie fikcją. To jest po prostu oszustwo, a nie żadna demokracja - zauważył Jarosław Kaczyński.
– Nie ukrywam, że chciałbym namówić państwa, do tego, żeby ta decyzja była na "tak" dla dobrego czasu dla Polski, na "tak" dla wiarygodności, a to w dzisiejszych warunkach oznacza na "tak" dla PiS, dla Zjednoczonej Prawicy, dla tych wszystkich, którzy w ciągu ostatnich kilku lat Polską rządzili - powiedział.