Ministerstwo oszalało! Pracodawca ma liczyć kalorie pracowników!
W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ktoś najwyraźniej doznał udaru cieplnego. Najnowsza propozycja rozporządzenia to groteskowy biurokratyczny potwór, który zamienia przedsiębiorców w ekspertów od metabolizmu pracowników. Ministerialni urzędnicy wymyślili, że to właśnie szefowie firm będą odpowiedzialni za wyliczanie tempa spalania kalorii swoich podwładnych i dostosowywanie do tego warunków pracy. Brzmi absurdalnie? Oczywiście, ale to nie żart – to nowa rzeczywistość.
Kalkulator w dłoń, przedsiębiorco!
Ministerstwo chce, by każda firma mierzyła metabolizm pracowników i porównywała go z temperaturą w miejscu pracy. Jeśli wskaźniki nie będą się zgadzać, praca zostanie wstrzymana.
Jak? Przedsiębiorca musi zakupić „Normy Polskie” i nauczyć się skomplikowanych wzorów, by obliczyć BMR każdego pracownika:
- dla kobiet: BMR = 655 + (9,6 × waga w kg) + (1,8 × wysokość w cm) - (4,7 × wiek w latach);
- dla mężczyzn: BMR = 66 + (13,7 × waga w kg) + (5 × wysokość w cm) - (6,8 × wiek w latach).
Niech żyje wolny rynek – pod warunkiem, że jego uczestnicy przejdą przyspieszony kurs dietetyki i biochemii!
Urzędnicza fantastyka naukowa
-Zamiast upraszczać prawo, komplikujemy je, aby było coraz bardziej nieczytelne
– zauważa Główny Specjalista ds. BHP.
I trudno się z tym nie zgodzić. W myśl nowych przepisów, szefowie firm będą musieli prowadzić kartoteki z danymi o wadze i wzroście pracowników, w sprzeczności z RODO.
Co więcej, jeśli temperatura w pomieszczeniu przekroczy 35°C, a na otwartej przestrzeni 32°C – firma musi wstrzymać działalność. To jednak nic w porównaniu z idiotyzmem pomysłu dostosowywania temperatury pracy do tempa metabolizmu.
Co z klimatyzacją?
Oczywiście resort w swej nieomylnej mądrości uznał, że pracodawca powinien zadbać o optymalne warunki pracy. A jeśli nie ma klimatyzacji? To niech sobie kupi. A jeśli nie ma pieniędzy? To niech zamknie firmę. Proste? Proste. Dla urzędników, którzy nigdy nie prowadzili żadnej działalności.
Państwo wie lepiej, jak masz pracować!
Nie byłoby w tym wszystkim nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nawet inne ministerstwa uznały ten pomysł za absurdalny. Skoro nawet urzędnicy w Warszawie łapią się za głowę, to znaczy, że sprawa jest naprawdę poważna.
Na koniec warto zapytać: kto będzie nadzorował, czy przedsiębiorcy rzetelnie obliczają metabolizm? Czy rząd planuje powołać nowe stanowiska – Inspektora ds. Spalania Kalorii? Może Ministerstwo stworzy specjalne komisje kontrolujące współczynniki BMR na budowach i w biurach?
Zamiast ułatwiać życie pracownikom i przedsiębiorcom, rząd funduje im groteskowy biurokratyczny potworek. Może czas, by ministerialni urzędnicy zmierzyli własny metabolizm – bo wygląda na to, że za dużo energii idzie im na wymyślanie nonsensów.
Źródło: MRPiPS
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Wiadomości
Wielkie koncerny pod lupą. Minister ds. sił lądowych Stanów Zjednoczonych ujawnia kulisy drogich zakupów zbrojeniowych
Wstrząsające słowa Kołakowskiej o jej związku. „Przez lata utrzymywał mnie na smyczy”. Karolak odpowiedział jednym słowem.
Ozdoba o opinii lekarza dot. stanu zdrowia Ziobry. "Takie działanie jest absolutnie niedopuszczalne"
Najnowsze
Józef Piłsudski Pierwszym Marszałkiem Polski. 105 lat od historycznej uroczystości
Wielkie koncerny pod lupą. Minister ds. sił lądowych Stanów Zjednoczonych ujawnia kulisy drogich zakupów zbrojeniowych
Rogacewicz i Kaczorowska uderzają w uczestników Tańca z Gwiazdami. „Hejt z imienia i nazwiska”