Miliardowe halucynacje Tuska vs. rosnące zadłużenie Polski
![](/sites/default/files/styles/responsive_16_9_600w/public/2025-02/AAA1_9.png?h=4afd6adc&itok=3zrFQYdT)
W programie "Gość Dzisiaj" na antenie Telewizji Republika, redaktor Danuta Holecka gościła posłów Paulinę Matysiak z Partii Razem oraz Jarosława Sachajko z Wolnych Republikanów. Dyskusja skupiła się na bieżących wydarzeniach politycznych, w tym na zawieszeniu prokuratora Michała Ostrowskiego przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara oraz na zapowiedziach gospodarczych premiera Donalda Tuska.
Rząd obawia się śledztwa?
Zawieszenie prokuratora Ostrowskiego to decyzja, która budzi ogromne kontrowersje. Michał Ostrowski prowadził śledztwo w sprawie przeprowadzonego zamachu stanu przez najważniejsze osoby w państwie, w tym m.in. premiera Donalda Tuska oraz ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, Adama Bodnara.
Minister Bodnar nie czekał długo – szybko odsunięto go od sprawy, co dla wielu jest ewidentnym sygnałem, że rząd panicznie boi się odpowiedzialności karnej za swoje działania.
- Niedawno mówili, że jak ktoś jest niewinny, to nie musi się obawiać. Jakby nie mieli czego się obawiać, to nie odbieraliby tego śledztwa. Jedno przestępstwo generuje kolejne – zaczęło się od nielegalnego przejęcia mediów publicznych, apotem to już im poszło
– powiedział poseł Jarosław Sachajko w Wolnych Republikanów.
Jego zdaniem działania rządu mają na celu nie tyle reformowanie państwa, ile ochronę własnych interesów politycznych i unikanie rozliczeń za łamanie prawa.
Upadek wymiaru sprawiedliwości
Decyzja o zawieszeniu prokuratora uderza w fundamenty państwa prawa. Opozycja alarmuje, że rząd systematycznie niszczy niezależność wymiaru sprawiedliwości, podporządkowując go swoim interesom politycznym.
- Mamy tu zmiany ustrojowe – zmienia się prokuraturę, instytucje, a na koniec odbiera się wynagrodzenia sędziom Trybunału Konstytucyjnego. To jest cały ciąg działań działań, które łamią prawo
– ostrzegł Sachajko.
Podkreślił również, że skutkiem tych działań jest rosnąca niepewność prawna i poczucie bezkarności przestępców, co odbija się na zwykłych obywatelach.
- Możemy sobie tak mówić, że zwykłych ludzi to nie interesuje, ale tak nie jest. Interesuje np. 92-latkę, która została okradziona na 200 tysięcy, a proces musi być prowadzony od nowa. Podobnie interesuje to rodziców tych osób, które zostały zamordowane, a sprawca został wypuszczony
- skonstatował polityk
Kłamstwa Tuska i złudne obietnice
Nie tylko sprawy prawne budzą kontrowersje. Premier Donald Tusk ogłosił "rok przełomu", a także to, że w najbliższych latach rząd wyda 650 miliardów złotych na inwestycje. Choć na pierwszy rzut oka brzmi to imponująco, opozycja nie pozostawia złudzeń co do realności tych zapowiedzi.
- Premier mówi 650 miliardów, bo to ładnie brzmi, ale w porównaniu do PKB już wrażenia nie robi. Pan premier ma swoją długą historię mijania się z prawdą
– powiedziała Paulina Matysiak.
Podobnego zdania był poseł Sachajko. Zwrócił uwagę, że rząd Tuska nie ma żadnych aspiracji, a wszystko co deklaruje jest działaniem PR-owym przed majowymi wyborami prezydenckimi. Nie należy oczekiwać, że cokolwiek zostanie z obietnic Tuska zrealizowane, ponieważ budżet państwa jest w fatalnym stanie.
- Wszystko, co może być przyszłością dla Polski, jest wyhamowywane. Jednocześnie mówi się, że to historyczne pieniądze, ale gdy się przeanalizuje, to okazuje się, że to są historycznie małe kwoty. Deficyt jest historycznie duży, chociaż i tak będzie większy. Oni zadłużają Polskę. W tej chwili wydajemy na spłatę zadłużeń 100 miliardów, a będziemy wydawać 150 miliardów -
skonstatował.
Politycy podkreślali, że rząd nie przedstawia żadnych konkretów dotyczących tych inwestycji. Tymczasem jedynym widocznym efektem jego polityki są rosnące długi, rosnąca inflacja i stagnacja gospodarcza.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X