Michałek: Małgorzata Gersdorf nie potrafi odejść z godnością. Skończyło się jej panowanie na stanowisku
Gościem Karola Plewy w programie Telewizji Republika ,,Oddaję państwu głos\'\' była posłanka Porozumienia Iwona Michałek – Małgorzata Gersdorf nie potrafi odejść z godnością. Skończyło się jej panowanie na stanowisku i powinna odejść, bo stała się narzędziem w rękach opozycji - powiedziała w programie.
– Czas żeby zupełnie się odciąć od komunizmu, ale to nie jest takie proste - powiedziała Iwona Michałek.
– Na przeszkodzie stoi na przykład taka kasta sędziowska. Dlaczego tak nam zależy, żeby to sądownictwo zmienić? Po pierwsze społeczeństwo tego chcę, a poza tym mamy świadomość, że zmiany są bardzo mocno zatrzymywane przez sądy - powiedziała posłanka.
– Chcielibyśmy tego uniknąć. Chcielibyśmy, aby nasze sądownictwo było niezależne, żeby pracowało z myślą o społeczeństwie, a nie o swoim własnym interesie. Naprawdę robimy wszystko, żeby te stare ustawy, które krzywdzą często ludzi znieść, zastąpić je nowymi, lepszymi, ale to jest proces. My w tym procesie aktualnie jesteśmy - tłumaczyła polityk.
– Mam nadzieję, że społeczeństwo da nam już teraz za miesiąc większą szansę działać w samorządach a potem za rok dalej nam zaufa i będziemy mogli dalej realizować tą dobrą zmianę - tłumaczyła Iwona Michałek.
– Małgorzata Gersdorf nie potrafi odejść z godnością. Skończyło się jej panowanie na stanowisku i powinna odejść, bo stała się narzędziem w rękach opozycji - podkreśliła polityk.
– Małgorzata Gersdorf już nie pełni żadnej funkcji, którą chciałaby pełnić. Już jej nie ma - stwierdziła.
– Nie możemy robić kroku w tył, bo robimy to, czego społeczeństwo od nas wymaga. Jesteśmy powołani przez społeczeństwo i powinniśmy robić to, co robimy - podsumowała posłanka Porozumienia.
– Społeczeństwo dlatego nas wybrało, bo myśmy przekonali ich do tego, że warto zmienić sądy i podaliśmy konkretne powody. Mam kontakt z sędziami z którymi współpracuje często. To są bardzo dobrzy, rzetelni sędziowie i oni sami mówią na tych niższych stanowiskach, że trzeba tę reformę przeprowadzić, tylko ta góra nie chce się na to zgodzić - dodała Iwona Michałek.