Marszałek Hołownia drwi z pytań o dostęp mediów: "Cierpienie na pluszowym krzyżu"
Marszałek Szymon Hołownia w kpiący sposób odniósł się do pytania naszego reportera Michała Jelonka. Zapytany, dlaczego Telewizja Republika nie jest wpuszczana na konferencje i sztaby kryzysowe, odpowiedział w sposób, który trudno uznać za poważny. Mamy wideo z pytaniem naszego reportera i odpowiedzią marszałka.
Dlaczego Republika nie jest wpuszczana?
Telewizja Republika wielokrotnie spotykała się z odmową wstępu na konferencje prasowe i spotkania sztabów kryzysowych. Mimo spełnienia wszystkich formalnych wymogów akredytacyjnych, nasi dziennikarze nie mają możliwości zadawania pytań i informowania opinii publicznej o istotnych sprawach. Nasz reporter Michał Jelonek postanowił skonfrontować marszałka Hołownię z tym problemem.
Marszałek kpi z poważnej sytuacji
Odpowiedź marszałka Hołowni na pytanie o brak dostępu Telewizji Republika do informacji publicznych była daleka od rzeczowej. Zamiast wyjaśnić powody tej sytuacji, Hołownia w kpiący sposób stwierdził, że to "cierpienie na pluszowym krzyżu". Sposób, w jaki marszałek odniósł się do problemu, wzbudził zdziwienie i pokazał, że problem ten nie jest traktowany poważnie.
Kpina z wolności słowa?
Wypowiedź marszałka budzi obawy co do jego podejścia do wolności słowa i dostępu do informacji. Czy celowe wykluczanie naszej stacji to sposób na unikanie trudnych pytań? Wydaje się, że odpowiedź Hołowni, zamiast rzucić światło na sprawę, jeszcze bardziej pogłębia wątpliwości co do przejrzystości działań władz.
Potrzeba rzetelnej debaty
Sytuacja, w której media są wykluczane z dostępu do informacji, podważa zaufanie do instytucji publicznych. Niezależnie od preferencji politycznych, każda redakcja ma prawo zadawać pytania i oczekiwać odpowiedzi. Marszałek, zamiast zlekceważyć problem, powinien odnieść się do niego poważnie i wyjaśnić, dlaczego Telewizja Republika nie może uczestniczyć w spotkaniach, które mają wpływ na życie Polaków.
Oczekujemy wyjaśnień
Telewizja Republika apeluje do marszałka Szymona Hołowni o wyjaśnienia i zakończenie tej niepokojącej praktyki. Wolność słowa i równe traktowanie mediów to fundamenty demokracji, których należy przestrzegać. Marszałku Hołownia, liczymy na poważne podejście do tej sprawy.
Poniżej zamieszczamy wideo z pytaniem naszego reportera Michała Jelonka i odpowiedzią marszałka Hołowni.
Źródło: Republika; X.com