Margot znów atakuje. Zatrzymanie furgonetki Fundacji Pro-Prawo do Życia

- Jeśli to nie jest dobra podstawa do umieszczenia go w areszcie to co ma jeszcze zrobić? - pytał w mediach społecznościowych Tomasz Kalinowski, wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Wolontariusze Fundacji Pro-Prawo do Życia zostali zatrzymani przez działaczy lewicowych. Do incydentu doszło w Warszawie.
Nagranie opublikowane pokazuje, jak wolontariusz Fundacji upomina się o niezbliżanie agresorów. Jedną osób, która zatrzymała furgonetkę jest aktywista Michał Sz.
Do aresztowania aktywisty LGBT doszło na początku sierpnia. W związku z tą decyzją przed warszawską siedzibą Kampanii Przeciw Homofobii odbył się protest. Protestujący przeszli na Krakowskie Przedmieście, gdzie doszło do starć z policją. Policja zatrzymała łącznie wówczas 48 osób.
Dziś doszło do kolejnego ataku na furgonetkę Fundacji Pro. Gdyby nie ochrona #StrażMarszuNiepodległości zapewne skończyłoby się kolejnym zdewastowanie mienia. W roli głównej znów #Margot. Jeśli to nie jest dobra podstawa do umieszczenia go w areszcie to co ma jeszcze zrobić? pic.twitter.com/qZ8QpHk43E
— Tomasz Kalinowski (@kalinowski__) October 21, 2020
Polecamy Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego
Wiadomości
Tomasz Lis źle zniósł zaprzysiężenie prezydenta Nawrockiego. Ratunek widzi w Żurku, znów uderzył w Hołownię
Tomasz Sakiewicz: chcieli ukraść demokrację i wolność słowa, ale nie udało się, bo powstała Republika
Najnowsze

Tauson zachwyca na WTA w Montrealu

Dojdzie do spotkania Trumpa z Putinem? "New York Times" z zaskakującą informacją

Skandaliczne zachowanie Marokańczyka nad Grobem Nieznanego Żołnierza. Są konsekwencje
