Przejdź do treści

Marcinek spędzi święta z nową rodziną. To zasługa lekarzy z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki

Źródło: Fot. Canva

Dzięki Marcinowi mamy najpiękniejsze święta. Takiego szczęścia nie da się opisać słowami. Marcin ciągle się uśmiecha, widać jego szczęście. Składamy wyrazy wielkiego uznania i szacunku dla całej kadry Instytutu. Dzięki pomocy wielu osób udało się, że Marcin jest z nami, o czym nigdy nie zapomnimy. Dziękujemy z całego serca, spełniliście państwo nasze największe marzenie - napisali nowi rodzice chłopca.

Matka chłopca do momentu porodu nie wiedziała, że jest w ciąży i nie była w tym czasie objęta żadną opieką. Potem zrzekła się praw do dziecka. Chłopiec niedługo po urodzeniu trafił do ich szpitala z powodu niedrożności jelit.  W październiku lekarze i pielęgniarki z ICZMP poprosili media o pomoc w poszukiwaniu rodziców zastępczych dla wówczas 8-miesięcznego Marcinka.

Niemowlę przeszło w ICZMP cztery zabiegi na jamie brzusznej, które wykonano w ciągu pierwszych trzech miesięcy. Później trzeba było ratować jego życie zagrożone kolejnymi infekcjami. Marcinek miał m.in. bardzo ciężką posocznicę z niewydolnością wielonarządową, zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych, wymagające podłączenia do aparatury ECMO, czyli sztucznego płucoserca.

Lekarze z Kliniki Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków nie mogli pogodzić się z tym, że chłopczyk nie ma rodziny i po skończeniu leczenia miałby trafić do domu dziecka. Dlatego, przy pomocy mediów i Fundacji Gajusz, oferującej wsparcie merytoryczne, rozpoczęły poszukiwania dla niego prawdziwego domu. Bardzo szybko zgłosiła się para, która już wcześniej przeszła szkolenie dla rodziców adopcyjnych i z wielką miłością i oddaniem zaangażowała się w opiekę nad dzieckiem.

Rodzina zastępcza znaleziona!

- Po wielu miesiącach walki o zdrowie i życie Marcinka i naszego niepokoju, nie będziemy musieli przekazać go do domu dziecka, na szczęście znalazły się osoby o wielkich sercach, które obdarowały chłopca miłością i dzięki temu znalazł przed świętami wspaniały dom - podkreśliła dr Katarzyna Fortecka-Piestrzeniewicz z Kliniki Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków ICZMP.

- Marcinek nadal nie jest w stanie zjeść wszystkiego przez smoczek czy łyżeczkę, więc jego rodzice nauczyli się prowadzić żywienie przez zgłębnik dożołądkowy, ale fenomenalnie radzą sobie z wszystkimi problemami i bardzo intensywnie uczestniczą w zajęciach rehabilitacyjnych. Myślę, że droga do osiągnięcia pełnej sprawności chłopca na pewno będzie miała jeszcze wiele zakrętów, ale my we wszystkim, na ile będziemy mogli, pomożemy - zaangażowanie specjalistów będzie konieczne, by mógł się rozwijać prawidłowo - wyjaśniła lekarka.

- Mam nadzieję, że przykład Marcina pokaże, że jest jeszcze wiele dzieci, które są w podobnej sytuacji - nawet u nas na oddziale - nie mają opiekunów i niestety być może nawet kolejne święta będą spędzały w murach szpitalnych. Dobrze byłoby poruszyć ludzkie serca i pomóc dzieciom, które są w potrzebie - podkreśliła.

To będą inne święta Bożego Narodzenia

- Dzięki Marcinowi mamy najpiękniejsze święta. Takiego szczęścia nie da się opisać słowami. Marcin od razu doskonale odnalazł się w swoim nowym domu. Widzimy, jak bardzo potrzebował domowej atmosfery. Ciągle się uśmiecha, widać jego szczęście. Składamy wyrazy wielkiego uznania i szacunku dla całej kadry Instytutu. Dzięki pomocy wielu osób udało się, że Marcin jest z nami, o czym nigdy nie zapomnimy. Dziękujemy z całego serca, spełniliście państwo nasze największe marzenie" - napisali nowi rodzice chłopca w liście, który na konferencji prasowej odczytała dyrektorka Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi prof. Iwona Maroszyńska.

rmf24.pl

Wiadomości

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Krowa uciekła ze szkoły rolniczej. Zarządzili na nią obławę |FILM

Kryzys w handlu Ameryki Północnej: Meksyk i Kanada idą na wojnę

Rozpętała piekło wokół siebie. Zdziwiona falą hejtu. Pogubienie

Kanada ma problem u siebie, a chce uderzyć w Trumpa...

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wszystkie rosyjskie statki i okręty opuściły wschodnią część Morza Śródziemnego

Dezercja nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"

Najnowsze

Krowa uciekła ze szkoły rolniczej. Zarządzili na nią obławę |FILM

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Kryzys w handlu Ameryki Północnej: Meksyk i Kanada idą na wojnę

Rozpętała piekło wokół siebie. Zdziwiona falą hejtu. Pogubienie

Kanada ma problem u siebie, a chce uderzyć w Trumpa...