Mafia lekowa. CBA ujęło fikcyjnego prezesa jednej z hurtowni gangu
Funkcjonariusze białostockiej Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali na terenie Sochaczewa kolejną osobę w ramach postępowania dotyczącego działania tzw. mafii lekowej.
To kolejne czynności Biura w ramach śledztwa dotyczącego działania zorganizowanej grupy przestępczej, która doprowadziła do wywiezienia poza granice Polski leków o wartości ponad 6,8 mln złotych.
W toku prowadzonego przez funkcjonariuszy CBA śledztwa ustalono, iż zatrzymany mężczyzna pełnił w przestępczym schemacie rolę tzw. słupa, a więc zajmował stanowisko Prezesa Zarządu spółki wykorzystywanej do działań przestępczych. Rolą mężczyzny była m.in. formalna akceptacja, dokonywanych przez faktycznych organizatorów przestępczego procederu, operacji finansowych polegających na transferowaniu środków pieniężnych pozyskiwanych przez grupę przestępczą.
Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do siedziby Podlaskiego Wydziału Zamiejscowego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Działania podjęte przez funkcjonariuszy Delegatury CBA w Białymstoku, to kontynuacja czynności realizowanych w dniu 29 września br., wówczas to dokonano zatrzymania 5 innych osób - członków tej samej grupy przestępczej.
Leki o wartości 6,5 mln
Rozbita przez Delegaturę CBA w Białymstoku grupa przestępcza, tylko w okresie od grudnia 2017 do lutego 2018 roku skupiła, a następnie sprzedała poza granicę kraju leki o wartości ok. 6,5 milionów złotych. Zbywane w ten sposób produkty lecznicze zamiast do pacjentów trafiały do hurtowni farmaceutycznych aby końcowo zostać wyeksportowane z Polski.Sprawa ma charakter rozwojowy w najbliższym czasie planowane są dalsze czynności w tej sprawie.