MASAKRA! Miał prawie pięć promili alkoholu, opiekował się 2-letnią córką

32-letni mieszkaniec Prudnika opiekował się dwuletnią córką w stanie kompletnego upojenia. Został zatrzymany przez policjantów przypadkiem - byli na interwencji w bliskiej okolicy jego mieszkania. Zaniepokoił ich głośny płacz dziecka. Matka w tym czasie była w pracy.
Sytuacja miała miejsce 9 września w nocy po godz. 1. Dyżurny Policji w Prudniku przyjął zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań na terenie gminy Biała. Po wyjaśnieniu i zakończeniu tej interwencji, mundurowi na korytarzu bloku usłyszeli głośny płacz dziecka, dochodzący z innego mieszkania.
Nie zignorowali tej sytuacji. Na pukanie do drzwi nikt nie zareagował, a płacz dziecka nasilał się. Funkcjonariusze weszli do środka – drzwi były otwarte. Zastali mężczyznę leżącego na podłodze; wokół niego były porozrzucane puste butelki po alkoholu. 32-latek był kompletnie pijany, nie reagował na żadne bodźce zewnętrzne.
Śledczy błyskawicznie zaopiekowali się dzieckiem i powiadomili pogotowie ratunkowe. Dziewczynka razem z ojcem trafiła do szpitala. Mężczyzna miał prawie pięć promili alkoholu we krwi.
Matka dziecka została poinformowana przez policjantów o całym zdarzeniu. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny. Nieodpowiedzialnemu ojcu za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku grozi do pięciu lat więzienia.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Nie tylko Mercosur - Komisja Europejska szykuje kolejny cios w nasze rolnictwo

Płażyński: Mamy prawo pytać. Musimy wymagać od rządu podejmowania dobrych decyzji

Taniec z Gwiazdami: widzowie wybrali inaczej niż jury. Wyniki głosowania zaskoczyły
