– Ja patrzę na niego jako na człowieka, który jest ogromnie butnym, zakochanym w sobie człowiekiem. "Ja zmieniłem", "Ja wyzwoliłem", "Ja zdobyłem" itd. Patrzę na niego jako na człowieka, który tą swoją pychą absolutnie zniszczył potencjalną wielkość. Dla mnie już dawno zniszczył - bez względu na to, czy on był "Bolkiem", czy nie był "Bolkiem", ta pycha jest porażająca – powiedział Paweł Kukiz w radiu RMF FM.
Kukiz został zapytany w RMF FM o zdanie ws. przeszłości Lecha Wałęsy. Poseł przyznał, że do połowy lat 90. postrzegał byłego prezydenta, jako postać krystalicznie czystą, ale pod wpływem pewnych informacji zmienił swój pogląd. Jak dodał, dokumenty ujawnione przez IPN powinny zostać najpierw rzetelnie sprawdzone.
– Ja jestem przede wszystkim wrogiem takiej oceny bez wcześniejszego postępowania - czy to dotyczy Wałęsy, czy np. sprawy dziejącej się w stadninie koni i odwołanych prezesów. Najpierw powinno być przeprowadzone rzetelne dochodzenie, rzetelna sprawa (...) nie oceniajmy, dopóki nie ma wyraźnych dowodów, dopóki nie ma przeprowadzonego rzetelnego procesu w tej sprawie, nie wydawajmy żadnych jednoznacznych opinii – powiedział.
Lider Kukiz'15 zapewnił, że jego klub jest opozycyjny wobec rządu, ale nie ma w nim dyscypliny podczas głosowań. Zdaniem posła każdy ma swoje sumienie i zobowiązania wobec wyborców. – Jeżeli mi zależy na jakimś politycznym ruchu, to staram się członków klubu przekonać do tego, żeby zagłosowali tak a nie inaczej, ale nie będę tego w życiu wymuszał (...) Dyscyplinować ma interes państwa. To jest podstawowa sprawa. Nie może dyscyplina wychodzić ponad sumienie – dodał.
Kukiz odniósł się jeszcze na antenie do przecieków medialnych dot. stanowiska Komisji Weneckiej ws. Polski. Jego zdaniem zaproszenie, jakie wystosował Witold Waszczykowski było błędem, ponieważ są to wewnętrzne sprawy Polski. Jak dodał, niepokoją go również bliskie związki Komisji Weneckiej z "Gazetą Wyborczą".
– Pierwsza podstawowa sprawa, jest dla mnie rzeczą też zaskakującą, te bliskie relacji "Gazety Wyborczej" z Komisją Wenecką. Wie pan, tego rodzaju przecieki świadczą o tym, a przecież "Gazeta Wyborcza" jest powiązana z kolei z KOD-em...Trudno w tym momencie powiedzieć o jakiejś bezstronności tak Komisji, jak i obrońców demokracji – powiedział polityk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Lech Wałęsa. Człowiek z chronicznym brakiem cywilnej odwagi