W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest w Polsce ponad 19 mln 648 tys. osób. Lubelszczyzna miała w środę najwyższy wskaźnik zakażeń w kraju - 29,5 na 100 tys. osób.
Trzecią dawkę szczepionki przyjęło 128 911 osób, a dawkę przypominającą – 368 024 osób. Łącznie do Polski dostarczono 67 mln 462 tys. 960 dawek szczepionki, z czego do punktów trafiło 40 mln 677 tys. 010 dawek.
Od 27 grudnia ub.r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, zutylizowano 503 673 dawki. Zgłoszono 15 769 niepożądane odczyny poszczepienne, w większości łagodne.
Lubelszczyzna miała w środę najwyższy wskaźnik zakażeń w kraju (29,5 na 100 tys. osób). Pod względem powiatowym najgorzej w regionie wypadł powiat łęczyński z dziennym wskaźnikiem zakażeń na poziomie 75 zakażeń na 100 tys. osób. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że był to w środę również największy wskaźnik zakażeń w Polsce.
61 proc. łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19 było zajętych w środę w woj. lubelskim. Kolejne miejsca do leczenia zakażonych powstaną w Radzyniu Podlaskim, Szczebrzeszynie, Dęblinie. Powiat łęczyński miał w środę najwyższy wskaźnik zakażeń zarówno w woj. lubelskim, jak i w kraju: 75 na 100 tys. osób.
Projekt ustawy pozwalającej pracodawcy na sprawdzenie, czy jego pracownik jest zaszczepiony przygotowało Ministerstwo Zdrowia. „Jest w nim zapis mówiący o obowiązkowych szczepieniach medyków. Będziemy ten projekt trzymali na cięższe czasy” – powiedział w środę w TVN24 minister zdrowia Adam Niedzielski.
„Projekt odbywa swoją ścieżkę legislacyjną. Jest już po decyzji Komitetu Stałego Rady Ministrów, który to zatwierdził. Teraz jest kolej, żeby ten projekt został wprowadzony na rząd” – poinformował Niedzielski.
"Jeśli okaże się, że trzecia dawka obecnej szczepionki nie chroni przed którymś z wariantów, to przewidujemy, że będziemy w stanie opracować i wyprodukować szczepionkę dedykowaną temu wariantowi w ciągu około 100 dni po podjęciu decyzji” - powiedziała PAP prezes Zarządu Pfizer Polska Dorota Hryniewiecka-Firlej.
Oczywiście, jak podkreśliła, pod warunkiem uzyskania zgody regulatorów. Zaznaczyła jednocześnie, że w oparciu o dotychczasowe dane, Pfizer i BioNTech są przekonane, iż trzecia dawka szczepionki Comirnaty może utrzymać odpowiedni poziom ochrony przeciw wszystkim obecnie znanym wariantom wirusa.
Hryniewiecka-Firlej poinformowała, że Pfizer prowadzi badania m.in. nad doustnym lekiem, projektowanym pod kątem leczenia COVID-19. Mógłby być przepisywany przy pierwszych objawach infekcji, bez konieczności hospitalizacji pacjenta. (PAP)