Polska rozumie zaniepokojenie i zaangażowanie krajów europejskich w związku z zagrożeniem terroryzmem; uczestniczy w działaniach zamierzających do usuwania tego zagrożenia – zadeklarował prezydent Bronisław Komorowski po marszu przeciw terroryzmowi w stolicy Tunezji.
– Dzisiejszy marsz solidarności z ofiarami i przeciwko terroryzmowi jest sygnałem, że Polska uczestniczy w każdej postaci w działaniach zmierzających do usuwania zagrożenia terrorystycznego i sama płaci za to cenę. W szczególny sposób składaliśmy hołd polskim ofiarom. Podkreśliliśmy, że Polska w pełni rozumie zaniepokojenie i zaangażowanie krajów europejskich w kierunku południowym, skąd płynie zagrożenie terroryzmu – powiedział Komorowski po marszu przeciw terroryzmowi w trakcie briefingu przed Muzeum Narodowym Bardo, w którym doszło do zamachu.
– Chcielibyśmy również, żeby świat europejski dostrzegał również to co Polska dostrzega na co dzień, czyli zagrożenie dla świata Unii Europejskiej płynące ze wschodu – dodał prezydent.
Komorowski zaznaczył, że Polska musi uczyć się wrażliwości na zjawiska dotąd nam nieznane i które obecnie poznajemy w bolesny sposób. – Jednocześnie staramy się uczyć cały świat zachodni wrażliwości na zjawiska, które nas niepokoją. Świat nie jest bezpieczny, ale dzięki solidarności z ofiarami i solidarności w walce ze złymi zjawiskami na świecie możemy czuć się trochę bezpieczniej – powiedział.
W marszu wzięli udział m.in. prezydent Francji Francois Hollande, premier Włoch Matteo Renzi i palestyński przywódca Mahmud Abbas.
Prezydent Polski i inni przywódcy państw wzięli udział w ostatnim etapie marszu: od parlamentu do Muzeum Narodowego Bardo. Na terenie muzeum odsłonięto tablicę z nazwiskami wszystkich ofiar. Pod nią delegacje złożyły kwiaty.
Na ulicę wyszły tłumy Tunezyjczyków. Większość miała narodowe flagi; część trzymała kartonowe tabliczki, na których były imiona zabitych. Zostały złożone w muzeum Bardo.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Komorowski pojedzie do Tunezji. Weźmie udział w marszu upamiętniającym ofiary zamachu
MSW Tunezji: Po zamachu na muzeum zatrzymano 20 bojowników