Polska w sprawie szczepionek na koronawirusa jest w kontakcie z Unią Europejską; to jest duży przetarg na wielomilionowe ilości – powiedział w poniedziałek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Myślę, że to będzie ponad 20 mln szczepionek – dodał.
- To jest duży przetarg. Firmy, które produkują szczepionki, są mniej więcej na podobnych etapach, więc czy szczepionka będzie ze Stanów Zjednoczonych, czy z Europy, to myślę, że będzie ona w podobnym czasie – mówił.
Wyjaśnił jednocześnie, że "mamy podpisane umowy i tylko czekamy, aż ta szczepionka się pojawi. Gdy to nastąpi, natychmiast skierujemy ją do grup największego ryzyka, czyli do służby zdrowia i osób starszych, potem do reszty Polaków".
- Myślę, że tych szczepionek będzie na tyle dużo, że wszyscy Polacy będą mogli się zaszczepić – dodał wiceminister.
Dopytywany wyjaśnił, że umowy są podpisane na "wielomilionowe ilości; myślę, że na ponad 20 mln szczepionek".
"To jest umowa, którą zawiera Unia Europejska, my jesteśmy w tym pakiecie dostępności. Każdy kraj deklaruje pewną ilość, którą chce pozyskać i my jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że ilość, którą zadeklarowaliśmy, jest akceptowalna. Czekamy więc tylko, żeby ta szczepionka się pojawiła" – powiedział Kraska.
"Jestem optymistą, myślę, że koniec grudnia, początek stycznia to ten czas, kiedy ona się pojawi" – wskazał. "Ale to zależy od badań klinicznych. Nikt nie wpuści do obrotu szczepionki, która nie jest w pełni bezpieczna. Ona musi być nie tylko skuteczna, ale też bezpieczna" – podkreślił wiceszef MZ.
Zdaniem Kraski, gdy pojawi się szczepionka, wtedy będzie można zaobserwować "ewidentny spadek zachorowań".