KRRiTV uważa, że zamach na TVP może doprowadzić do likwidacji tej instytucji i rozgrabienia jej majątku. I może właśnie o to chodzi!
Maciej Świrski przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wydał polecenie departamentom Biura KRRiT do wnikliwego monitoringu programów TVP w celu wychwycenia wszelkich odstępstw programowych od zatwierdzonych Kart Powinności nadawcy. Karty Powinności są podstawowym dokumentem zobowiązującym nadawcę publicznego do emitowania zadeklarowanych w nich treści.
"TVP - przejęta bezprawnie przez osoby w tym momencie zarządzające majątkiem publicznym bez upoważnienia, bez względu na to kto jest osobą faktycznie zarządzającą - ma obowiązek stosować się do poleceń KRRiT oraz stosować się do zatwierdzonej przez KRRiT Karty Powinności. Nie wywiązywanie się z tego obowiązku niesie konkretne konsekwencje", podkreśla Świrski we wpisie na Twitterze.
Szef KRRiTV zwraca także uwagę na to że "w tej chwili osoby obce bez upoważnienia zarządzają wielomiliardowym majątkiem mediów publicznych, przemocą usunąwszy Zarządy tych spółek. Wyłączono sygnały telewizji regionalnych oraz sygnał TVP Info. Oprócz zagrożenia bezpieczeństwa Państwa jest to działanie na szkodę spółki TVP SA, ponieważ spółka ta prowadząc działalność gospodarczą jest zobowiązana kontraktami do nadawania reklam. W związku z niewypełnieniem kontraktów będzie musiała płacić kary umowne oraz najprawdopodobniej odszkodowania".
Świrski zauważa także, iż zagrożone są też niematerialne prawa majątkowe, ponieważ osoby obce zarządzające majątkiem bez upoważnienia mogą zbyć licencje na przykład na seriale polskie do innych podmiotów, a odzyskanie tych praw na drodze sądowej będzie długotrwałe i nie wiadomo czy skończyłoby się sukcesem. "W tle jest także możliwość korupcji przy okazji takich operacji" - podkreśla szef KRRiTV.