– Dzisiaj zdradziłbym polskie interesy, gdybym powiedział panu o tej kwocie – oświadczył Michał Kamiński. Sekretarz stanu w kancelarii premier Kopacz mówił w TVN24, że rząd "dokładnie wie na ilu imigrantów nas stać".
– Proszę mnie nie pytać o liczby, bo to dziś są dość wrażliwe informacje, które rząd ma i jest na to bardzo dobrze przygotowany – stwierdził Kamiński. – Jakąś maksymalną kwotą, jaką Polska może przyjąć to kilkanaście tysięcy. Ja sądzę, że ta kwota będzie dużo mniejsza – przyznał.
Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera oświadczył, że stanowisko polskiego rządu jest w tej sprawie "proeuropejskie". Jego zdaniem "nie ma takiej opcji, że ktokolwiek będzie nam cokolwiek dyktował, bo my siedzimy przy tym stole i negocjujemy". – Nie będziemy się wypisywali z Europy – powiedział.
Kamiński skomentował także słowa Jarosława Kaczyńskiego, które padły podczas sejmowej debaty o uchodźcach. Prezes PiS mówił wówczas, że kryzys migracyjny to problem Niemiec, które stworzyły "wielki magnes przyciągający imigrantów zarobkowych".
– PiS na pewno będzie straszył uchodźcami, nowoczesnością i Europą. Mam nadzieję, że ta kampania nie będzie wyścigiem o lęki, tylko będzie wyścigiem o wizję przyszłości – podkreślił Kamiński, dodając, że jest przekonany, iż "premier Kopacz ma dużo więcej atutów, bo ma konkretną wizję sukcesu Polski".
CZYTAJ TAKŻE:
Polska przyjmie ponad 9 tysięcy uchodźców? Szydło: Nie możemy pozwolić na szantaż
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?