Jak informuje Radio RMF FM, funkcjonariusz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który w nocy z piątku na sobotę znieważył policjantów w podwarszawskich Markach, nie usłyszy zarzutów.
Mężczyzna, który dostał mandat za przejście na czerwonym świetle, był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. To, że jest funkcjonariuszem ABW wyszło na jaw dopiero na komendzie policji.
Prokurator zadecydował, że mężczyźnie nie zostaną postawione zarzuty, bo znieważył policjantów dopiero po tym, jak dostał mandat. Znieważenia funkcjonariuszy można dokonać "podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych".
Prokurator, po wysłuchaniu funkcjonariusza ABW uznał, że zarzut znieważenia jest bezzasadny, a skoro mężczyzna przyjął mandat, sprawę uznał za zamkniętą.