Kardynał Tagle w procesji Czarnego Nazarejczyka na Filipinach apeluje: bądź wierzącym, a nie fanatykiem.
Podczas corocznej procesji kardynał Luis Tagle prosił pielgrzymów o zachowanie ostrożności, aby nie popaść w fanatyzm. Podkreślał, że prawdziwe oddanie Panu Bogu dotyczy tego, w jaki sposób chrześcijanin żyje przez całe życie, a nie tylko jednego dnia. Kardynał wytłumaczył uczestnikom procesji. na czym polega różnica między fanatykiem a naprawdę wierzącą osobą. „Fanatyk nie kocha – wyjaśniał kard. Tagle.– Fanatycy trzymają się tego, kto czyni ich ważnymi. Ale prawdziwy człowiek wierzący (...) jest oddany z miłości. Ten sposób życia pokazał nam Jezus. (…) Oddanie to codzienny akt (...) W każdym rodzaju miłości, lojalności i związku. To oddanie, które jest codziennym aktem, musi mieć miejsce każdego dnia – podkreślił.
Jak co roku, filipińscy pielgrzymi przeszli boso ulicami Manili z cudowną figurą Chrystusa niosącego krzyż. Statuę naturalnej wielkości sprowadzili tam na początku XVII wieku z Meksyku hiszpańscy misjonarze. Według tradycji wiozący ją statek spłonął, ona jednak, chociaż osmolona w pożarze, ocalała. Z tego powodu figurę nazwano Czarnym Nazarejczykiem.
Posąg Czarnego Nazarejczyka jest wizerunkiem klęczącego Chrystusa okrytym bordową szatą i ukoronowanym cierniami. Odkąd trafił na Filipiny, przetrwał pożary, które dwukrotnie zniszczyły kościół, dwa trzęsienia ziemi, powodzie z licznych tajfunów i zamachy bombowe podczas II wojny światowej.