W miejscowości Taciewo (woj. podlaskie) doszło do pożaru, który zajął cztery obory zakładu produkcyjnego. Uratować się udało jedynie część trzody chlewnej. W akcję zaangażowanych było 28 zastępów straży pożarnej.
Pożar wybuchł w poniedziałkowe popołudnie. Ogień błyskawicznie objął budynki gospodarcze oraz mieszkalne.
Najbardziej ucierpiały zwierzęta hodowlane. Z 2,5 tysiące świń strażakom udało się uratować tylko 300. Czarny słup ognia unoszący się znad zakładu produkcyjnego był widoczny z kilku kilometrów.
Oprócz 28 zastępów straży pożarnej, na miejscu zjawiła się też grupa operacyjna komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej z Białegostoku.
Po kilku godzinach akcji udało się zażegnać pożar. Wciąż nie ma informacji ws. ewentualnych ofiar wśród ludzi.
Portal suwalki24.pl opublikował krótki materiał, ukazujący skalę pożaru.