Serbskie media poinformowały, że Belgrad odwołał w mijającym tygodniu swojego ambasadora w Warszawie Nikolę Zurovaca, który podpisał bez uzgodnienia w serbskim MSZ list poparcia społeczności LGBT w Polsce.
Media informują, że określono tę sprawę jako rażące naruszenie protokołu dyplomatycznego.
Gazeta „Kurir" napisała, że czyn ambasadora spowodował niezadowolenie władz polskich. Następnie miał stać się przyczyną odwołania wizyty szefa serbskiej dyplomacji Nikoli Selakovicia w Warszawie.
„Kurir" napisała, że były ambasador Zurovac był blisko związany z byłym prezydentem Serbii Tomislavem Nikoliciem.
Portal „Blic", powołując się na źródła dyplomatyczne podał, że wizyta ministra Selakovicia, która miała się odbyć pod koniec mijającego tygodnia, została odwołana. „Blic" dodaje, że MSZ Serbii przypomniał swoim pracownikom za granicą o konieczności zawiadamiania centrali o wszelkich zbiorowych inicjatywach i niepodpisywania ich bez konsultacji z centralą.
- List poparcia społeczności LGBT został podpisany przez dyplomatów z 40 państw, lecz ambasadorowie innych państw regionu, m.in. Węgier, Rumunii i Bułgarii, wstrzymali się od jego poparcia - podkreśla portal „Blic".