Bank Światowy udzieli Rosji kredytów na łączną sumę 868 mln dolarów – informuje szwedzki dziennik Svenska Dagbladet. Tej międzynarodowej instytucji nie zraża fakt, że Rosja jest ma swój udział w podsycaniu w konflikt na Ukrainie.
– Bank Światowy musi brać pod uwagę różne rodzaje ryzyka w związku z podjęciem decyzji w sprawie nowych kredytów. Ważne jest również, aby podkreślić, że Rosja jest państwem wspomagającym Bank Światowy – powiedziała Satu Santala, przedstawiciel krajów skandynawskich i bałtyckich w zarządzie Banku Światowego.
Informator gazety Svenska Dagbladet ujawnia, że Bank Światowy ma udzielić Rosji osiem kredytów na ponad 850 mln dolarów pomimo trwającego konfliktu i napięć politycznych wokół Ukrainy.
Szereg światowych przywódców potępił Rosję za wspieranie separatystów, a wcześniej za aneksję Krymu. USA i UE nałożyły ponadto sankcje na wiele rosyjskich firm i urzędników państwowych.
– Pożyczki zostały przygotowane zgodnie z planem. Niektóre są prawie gotowe do decyzji – mówi informator Svenska Dagbladet. – Oczywiście zdarzają się sytuacje, w których Bank Światowy odracza pożyczki dla państw, które są w sytuacjach delikatnych politycznie i prawdopodobnie jest to również delikatna sytuacja. Rosja jest opisana jako długoterminowy "partner" Banku Światowego. Kraj ten otrzymał dużo kredytów z Banku Światowego w ciągu ostatnich lat. Od 1992 roku Rosja otrzymała łącznie 21.000.000.000 dolarów w pożyczkach. Wkład tego kraju do Banku Światowego wyniósł więcej niż 580.000.000 dolarów w czerwcu ubiegłego roku. Wszystkie kredyty mają być włączone do Zarządu Banku Światowego począwszy od połowy roku – wyjaśnia w rozmowie ze szwedzką gazetą.
Bank Światowy powstał po II Wojnie Światowej, a głównym powodem jego stworzenia była przede wszystkim chęć odbudowy zniszczonych II wojną światową krajów Europy i Japonii. Miał też na celu wspierać rozwijające się kraje Azji, Ameryki Łacińskiej i Afryki. Obecnie zrzesza 188 krajów członkowskich, a jego siedzibą jest Waszyngton.
