Ktoś zniszczył samochód Bogusława Łabędzkiego, radnego PiS z Hajnówki. Łabędzki od lat organizuje coroczne rajdy szlakiem żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady AK.
– W Hajnówce mamy od jakiegoś czasu praktycznie otwarty konflikt z tą częścią mniejszości białoruskiej, która ma lewicowe sympatie i która próbuje narzucić swój styl całemu miastu, a każdy, kto nie zachowuje się zgodnie z tymi oczekiwaniami, jest atakowany. W moim przypadku do tej pory były to najczęściej pogróżki werbalne, kierowane listownie lub drogą elektroniczną – powiedział portalowi Niezalezna.pl radny PiS, który dodaje, że konflikt istnieje również z tzw „ekoterrorystami”.
Działalność związana z upamiętnianiem Żołnierzy Wyklętych nie podoba się mniejszości – to kość niezgody ze środowiskiem białoruskim. Oni tego nie ukrywają. Nie ukrywali także swoich agresywnych zachowań. W tym roku mieliśmy otwarte wystąpienia przeciwko marszowi osób ze środowiska Obywateli RP, lewicy spod znaku SLD, czy partii Razem. Są nagrania filmowe, które pokazują na co tych ludzi stać. Eskalacja była do przewidzenia – zakończył radny PiS.
W samochodzie radnego wybito szyby i przedziurawiono opony.