–Nie warto zwalniać teraz tempa natomiast, kiedy program zostanie już uruchomiony, warto pracować nad tym, by ograniczyć jego koszty i przyrost niepotrzebnej biurokracji – powiedział na antenie radiowej Jedynki, poseł ugrupowania Kukiz\'15 Piotr Apel.
Poseł Kukiz'15 powiedział w "Sygnałach Dnia", że idea rządowego programu "Rodzina 500+" jest słuszna, ale "diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach" i projekt ustawy wymaga pracy "by ograniczyć jego koszty i przyrost niepotrzebnej biurokracji".
– PiS chce mieć gest. Chcą, żeby obywatel pamiętał, że te 500 złotych dostał właśnie od nich – powiedział Piotr Apel i wyraził opinię, że program ten jest swego rodzaju "łapówką dla społeczeństwa" od rządzących.
W poniedziałek rząd skierował do Sejmu projekt ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Ustawa wprowadza świadczenie 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko, zaś w przypadku rodzin, których dochód nie przekracza 800 zł na osobę w rodzinie (lub 1200 zł w przypadku rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym) - również na pierwsze dziecko.
Wczoraj Beata Szydło złożyła projekt na ręce marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego oraz zaapelowała też do opozycji o konstruktywną pracę nad dokumentem. CZYTAJ WIĘCEJ
Czytaj także:
Czat z internautami. Premier odpowiadała na pytania dotyczące programu "Rodzina 500+"