Partia mu się sypie, on nie traci dobrego humoru. Polska 2050 może nie wejść już do Sejmu!
Okazuje się, że "Razem" to nie jedyna formacja polityczna, przez którą przeszła fala odejść. Jeszcze gorzej sytuacja ta wygląda w ugrupowaniu Szymona Hołowni, Polsce 2050.
W ostatnich wyborach parlamentarnych, partia Hołowni, wchodząc do Sejmu, zyskiwała poparcie wśród Polaków. Następnie, Polska 2050 włączyła się do koalicji z Donaldem Tuskiem, co przecież miało nie nastąpić. Takie zapowiedzi padały przecież przed wyborami.
I to chyba było punktem, w którym z unoszenia się na fali wznoszącej, ugrupowanie zaczęło spadać w dół.
Wybory samorządowe pokazały, co wyborcy sądzą o połączeniu się z PSL, jak i wejściu w koalicję z Tuskiem. Trzecia Droga uzyskała w nich... 6,91 procent głosów. Był to ewidentny sygnał dla władz ugrupowania, że podjęte manewry - zwyczajnie się nie opłaciły.
Problemów przybywa
Jak się okazuje, w oparciu o publikację Onetu, na tym nie kończą się kłopoty partii Szymona Hołowni. Teraz rozpadają się również struktury lokalne Polski 2050. Podano kilka konkretnych sytuacji.
Otóż - do dymisji podał się szef struktur na Pomorzu, a w Małopolsce z legitymacji partyjnych zrezygnowało czterech ważnych dla partii działaczy: Robert Maciaszek, Konrad Turchan, Krzysztof Bałc, Przemysław Pstrusiński.
"Pogłębiający się brak dialogu i transparentności, niechęć do współpracy, przenikliwa atmosfera braku zaufania oraz stawianie osobistych interesów ponad dobro organizacji sprawiły, że przestało być możliwe realizowanie w partii tych idei, które są dla nas najważniejsze"
- napisała grupa w oświadczeniu.
Nieciekawie sytuacja wygląda również na Dolnym Śląsku oraz Pomorzu.
Ma być to druga fala odejść, bo jak przypominamy - pierwsza nastąpiła po wyborach samorządowych.
Źródło: Republika, radiozet.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.