Kotula, wykształcenie i Republika. „Pani nie popełniła błędu, a kłamała od lat”
Minister ds. równości, Katarzyna Kotula, przeprosiła za zamieszanie wokół informacji o swoim dyplomie magistra, jednak jej wyjaśnienia wywołały falę krytyki.
Kotula o wykształceniu i TV Republice
Minister ds. równości, Katarzyna Kotula złożyła wyjaśnienia dotyczące dyplomu magistra na stronie Sejmu, przepraszając za zamieszanie. „Za swój błąd przeprosiłam. Posiadam wykształcenie wyższe, nigdy nie ubiegałam się o funkcje wymagające tytułu magistra” – podkreśliła, dodając, że takie informacje nie widnieją w żadnych innych dokumentach. W odpowiedzi na pytania, które pojawiły się w TV Republika, Kotula stanowczo zaprzeczyła doniesieniom związanym z jej rodziną: „Nie mam dziadka z Wermachtu, ale mam ojca, który od lat pracuje w Berlinie. To tyle z teorii spiskowych”.
Ludzie mają ostre zdanie o Kotuli
OSZUSTKA!!!
- stwierdza Grzegorz Przetocki.
Pojawiło się również nawiązanie do Janoszek
To nie błąd, tylko kłamstwa. Przecież mówiłaś, że piszesz doktorat. Natalia Janoszek polityki
- pisze Fejken.
Polacy nie przebierają w słowach ws. działań Kotuli
Chciała pani powiedzieć, że kłamała obrzydliwie i z premedytacją, odnosząc na tym określone korzyści i oszukiwała pani swoich wyborców, a nie, że popełniła błąd
- przekonuje Koniasz.
Kotula robi z siebie ofiarę?
Pani Minister teraz odpala kartę ofiary, aby przekierować uwagę opinii publicznej. Pani nie popełniła błędu, a kłamała od lat, że POSIADA PANI MAGISTRA. I za to powinna Pani podać się do dymisji. W każdej robocie za takie zachowanie dostałaby Pani wypowiedzenie
- konkluduje Adam Czarnecki.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.