- To była pracowita, ale spokojna noc - powiedział Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji. Dodał, że policjanci nie odnotowali poważniejszych incydentów w związku z kilkudziesięcioma sylwestrowymi, dużymi imprezami w kraju.
- Biorąc pod uwagę liczbę dużych imprez, praktycznie żadnych zdarzeń nie odnotowaliśmy. Oczywiście było dużo pracy związanej ze specyfiką nocy sylwestrowej i tysiącami ludzi na ulicach - zaznaczył Hajdas. Dodał, że zdarzały się też przypadki zatrzymań osób, które naruszały nietykalność np. pracowników ochrony imprez masowych.
Poinformował także, że w ciągu minionej doby w 102 wypadkach drogowych zginęło dziewięć osób, 127 zostało rannych. Zatrzymano także 145 nietrzeźwych kierowców. Stwierdził, że te dane są bardzo podobne do zeszłorocznych.
W Warszawie policja odnotowała 1822 interwencji, zatrzymano 43 osoby. Doszło do pięciu wypadków drogowych i 57 kolizji, osiem osób zostało w nich rannych. - Sylwester bardzo spokojny; interwencje związane były z drobniejszymi bójkami i zakłócaniem ciszy nocnej - powiedział Piotr Świstak z zespołu prasowego stołecznej policji.
Jak dodał, do najpoważniejszego zdarzenia - pościgu za nietrzeźwym kierowcą, który potrącił pieszego na pasach na ul. Ludnej - doszło przed godz. 2 w nocy. - Na blokadzie sprawca uderzył w policyjny samochód. Zatrzymano 42-latka, który miał w organizmie półtora promila alkoholu - poinformował.
Według informacji stołecznej straży pożarnej w ostatnim dniu 2013 roku i podczas nocy sylwestrowej strażacy w stolicy interweniowali 79 razy. Spośród tych interwencji 43 były związane z pożarami, 20 z innymi zagrożeniami miejscowymi, a 16 alarmów było fałszywych. W pożarach poszkodowane zostały dwie osoby, a siedem osób zostało poszkodowanych w innych zdarzeniach, np. wypadkach.
Najpoważniejsza interwencja - jak informuje stołeczna straż - miała miejsce po północy przy ul. Człuchowskiej i była związana z pożarem lokalu gastronomicznego. Na miejscu działało sześć zastępów straży. Pozostałe interwencje były związane np. z pożarami śmietników i nie angażowały większych sił.