Obywatel Czeczenii udawał uchodźcę. Jest gangsterem
34 letni Czeczen mieszkający w Opolu, uznany został za osobę stwarzającą zagrożenie oraz zatrzymany przez straż graniczną. Polskie władze chcą zdecydować się na deportację.
Obywatel Rosji czeczeńskiego pochodzenia, w 2008 roku przybył do Polski. W Terespolu złożył wniosek o udzielenie międzynarodowej ochrony jako uchodźca i udało mu się wejść w posiadanie uprawnień.
W Polsce przez ten czas był czterokrotnie skazywany na pozbawienie wolności za różne przestępstwa. W styczniu bieżącego roku opuścił więzienie po zakończeniu kary. Odsiadywał wyrok za kierowanie i organizacje grupy przestępczej zajmującej się nielegalnym przekraczaniem polskiej granicy, Zaraz po opuszczeniu zakładu karnego został zatrzymany przez Straż Graniczną na terenie Opola.
-Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców uznał go za osobę stanowiącą zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa lub społeczeństwa– mówi rzecznik Ślaskiego Oddziału Straży Granicznej p.o. chor. szt. Szymon Mościcki.
Czeczenowi udało się uzyskać również Dokument Podróżny dla Uchodźcy, który wydawany jest przez władze francuskie w oparciu o Konwencje Genewską. Aktualnie trwają procedury, mające na celu ustalenie statusu prawnego uchodźcy. Na ostateczną decyzję mężczyzna czeka w Areszcie dla Cudzoziemców w Przemyślu.
Wiadomości
Wielkie koncerny pod lupą. Minister ds. sił lądowych Stanów Zjednoczonych ujawnia kulisy drogich zakupów zbrojeniowych
Wstrząsające słowa Kołakowskiej o jej związku. „Przez lata utrzymywał mnie na smyczy”. Karolak odpowiedział jednym słowem.
Ozdoba o opinii lekarza dot. stanu zdrowia Ziobry. "Takie działanie jest absolutnie niedopuszczalne"
Obajtek przedstawił pomysły mające poprawić sytuację rolników. Klauzula lokalności i wzmocnienie przetwórstwa spożywczego
Najnowsze
Rogacewicz i Kaczorowska uderzają w uczestników Tańca z Gwiazdami. „Hejt z imienia i nazwiska”
Wstrząsające słowa Kołakowskiej o jej związku. „Przez lata utrzymywał mnie na smyczy”. Karolak odpowiedział jednym słowem.
Ozdoba o opinii lekarza dot. stanu zdrowia Ziobry. "Takie działanie jest absolutnie niedopuszczalne"