Niedzielski: czwarta fala pandemii rozwija się, ważne są szczepienia i testowanie
Czwarta fala pandemii rozwija się. Kluczowe są szczepienia i stosowanie podstawowych reguł zabezpieczenia. Ważne jest testowanie w kierunku SARS-CoV-2 i nielekceważenie objawów COVID-19 – powiedział w piątek w Lublinie minister zdrowia Adam Niedzielski.
„Bardzo ważne, by w sytuacji, która się systematycznie pogarsza, testować się na skalę masową, nie unikać testowania i oczywiście nie lekceważyć objawów" – powiedział w piątek w Lublinie szef resortu zdrowia.
Zaznaczył, że eksperci alarmują, że pogorszenie stanu zdrowia następuje w tej fali epidemii szybciej niż w poprzednich.
Minister @a_niedzielski w #Lublin: Apeluję do włodarzy miast, gmin, powiatów, do wszystkich służb miejskich, które mogą egzekwować obowiązek noszenia maseczki, aby wspierały w tym zakresie walkę z IV falą.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 1, 2021
„W poprzednich falach standardem było, że pogorszenie następowało w okolicach dwóch tygodni od początku infekcji, tym razem można mówić, że ten okres skraca się o połowę” – powiedział szef MZ.
„Jesteśmy w sytuacji, kiedy czwarta fala się rozwija. Nie można dopuścić, by dać jej pole do popisu, by dynamika wzrostu zakażeń była wysoka. Wymaga to zaangażowania w akcję szczepień i świadomej postawy, która powinna priorytetowo traktować stosowanie podstawowych reguł zabezpieczenia” – zaznaczył Niedzielski.
Minister @a_niedzielski w #Lublin: Wiele do zrobienia jest w zakresie konsekwentnego stosowania podstawowych zasad bezpieczeństwa. Zasady DDM wymagają regularnego i konsekwentnego stosowania.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 1, 2021
Minister zdrowia przypomniał, że wciąż obowiązują obostrzenia związane z pandemią i zapewniał, że po „okresie wakacyjnego rozluźnienia” będą egzekwowane regulacje dotyczące m.in. noszenia maseczek.
„Na pewno w tych regionach, gdzie mamy najwięcej zakażeń, będzie więcej obecności służb, które egzekwują ten obowiązek” – zapewnił szef resortu zdrowia.
Niedzielski podkreślił, że sytuacja epidemiczna w woj. lubelskim wyraźnie się pogarsza i bardzo odstaje na tle kraju. „To dotyczy zarówno liczby zakażeń przeliczonej na 100 tys. mieszkańców, jak też odsetka pozytywnych testów, które są tu wykonywane – na Lubelszczyźnie wynosi on blisko 8 proc., podczas gdy w całym kraju mamy przeciętną na poziomie 3 proc.” – przekazał szef MZ.
Wojewoda lubelski Lech Sprawka podał, że notowany obecnie wzrost liczby zakażeń w regionie nie ma jeszcze odzwierciedlenia w znacznym wzroście hospitalizowanych.
„Z reguły następuje to z pewnym opóźnieniem. W tej chwili mamy obłożenie na poziomie około 250 pacjentów i na poziomie 20 w przypadku łóżek respiratorowych. Ciągle uzupełniamy tę liczbę, w tej chwili mamy około 448 łóżek” – dodał wojewoda.
Minister @a_niedzielski w #Lublin: Sytuacja w woj. lubelskim wyraźnie się pogarsza, odstaje na tle kraju - zarówno na poziomie liczby zakażeń na 100 tys. mieszkańców, jak i skuteczności odsetka pozytywnych testów, które są tutaj wykonywane. pic.twitter.com/tIotTxIhwE
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 1, 2021
Podczas konferencji prasowej szef Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK1 prof. Krzysztof Tomasiewicz zaznaczył, że do szpitali trafiają pacjenci w bardzo ciężkim, często krytycznym stanie. Zaapelował o stosowanie się do obostrzeń poprzez stosowanie np. maseczek w przestrzeniach zamkniętych.
„To naprawdę nie są jakieś uciążliwe zalecenia. Proponuję, żeby starać się to wykonywać w sposób sumienny, dlatego, żeby nie dać po prostu szansy na to, aby zakazić się koronawirusem. To nie są żarty. Naprawdę te zakażenia są i przebiegają ciężko” – dodał Tomasiewicz.
„Jest źle, a będzie gorzej. Nie można mieć nadziei na to, że będziemy skutecznie mogli leczyć pacjentów chorujących na najcięższe postacie COVID-19, dlatego że wyniki tego leczenia – mimo postępu wiedzy, nauki i wprowadzaniu nowych metod leczenia – są po prostu złe” – zaznaczył kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii SPSK1 prof. Mirosław Czuczwar.
Dodał, że wśród osób leczonych na intensywnej terapii z powodu COVID-19 są m.in. osoby młode, niezaszczepione, bez chorób towarzyszących.
„Każdy zgon osoby niezaszczepionej był praktycznie zgonem do uniknięcia. Proszę wziąć to pod uwagę, proszę się szczepić. Proszę ratować swoje życie i swoich bliskich” – zaapelował prof. Czuczwar.
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze
TYLKO U NAS
Gdynia: incydent na terenie 33. dywizjonu rakietowego OP. Zatrzymany obywatel Białorusi, prokuratura potwierdza czynności
Historyczny awans na mundial, ale rybacy boją się wypływać na morze
Polskie kluby zakończyły fazę ligową Ligi Konferencji w wielkim stylu
Stowarzyszenie PORANEK apeluje: do świąt zostało niewiele czasu, a brakuje ponad 700 paczek żywnościowych