Najbliższe dni przyniosą nam sporo słońca. Dopiero w niedzielę nastąpi załamanie
W czwartek oraz w piątek i sobotę będzie słonecznie i pogodnie. A jeśli popada, to tylko słabo i lokalnie.Pod koniec tygodnia zacznie do nas napływać coraz cieplejsze powietrze i dlatego niedziela może być punktem kulminacyjnym.
Czwartek upłynie pod znakiem pogodnej aury w całym kraju. Lokalnie możliwy jest słaby, przelotny deszcz. Temperatura maksymalna wyniesie 25 stopni Celsjusza w Warszawie.
Piątek w całym kraju będzie ciepło i bez opadów. Termometry pokażą maksymalnie 25 st. C w centrum kraju. Wiatr, słaby lub umiarkowany, powieje z południowego zachodu.
W sobotę zrobi się gorąco. Synoptycy prognozują, że na termometrach zobaczymy maksymalnie 29 st. C. Powieje słaby i umiarkowany południowy wiatr.
W niedzielę nastąpi pogorszenie pogody. Z zachodu będzie przemieszczać się nad Polską strefa opadów i burz. Temperatura maksymalna wyniesie 31 st. C na południu.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową
Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty