Mama Anny Lewandowskiej wydała książkę o Stanisławie Leszczyńskiej. Poruszający wpis sportsmenki

Artykuł
Anna Lewandowska z mamą, autorką książki "Położna. O mojej cioci Stanisławie Leszczyńskiej". Obok: Stanisława Leszczyńska
Instagram/@annalewandowskahpba; Unknown author, Public domain, via Wikimedia Commons

Stanisława Leszczyńska, położna z Auschwitz-Birkenau, była krewną Anny Lewandowskiej, sportsmenki i żony kapitana m.in. polskiej reprezentacji. Leszczyńska – Anioł z Auschwitz, jak opisują ją dziś autorzy coraz liczniejszych publikacji poświęconych bohaterskiej położnej – stała się również bohaterką nowej książki Marii Stachurskiej, matki Anny Lewandowskiej.

– Kochani, jestem ogromnie dumna, że mogę Wam dziś przedstawić dzieło mojej MAMY - książkę o Stanisławie Leszczyńskiej, położnej z Auschwitz-Birkenau, której proces beatyfikacji rozpoczął się w 1993 roku. Na pewno część z Was zna historię tej wyjątkowej kobiety, której siła i oddanie pozwoliły odebrać wieleeee porodów i uratować małe istnienia w Oświęcimiu – napisała na Instagramie polska sportsmenka.

Swój wpis Anna Lewandowska zilustrowała zdjęciem z mamą, która podarowała jej świeżo wydaną książkę.

Jak wspominana jest niezwykła postać Stanisławy Leszczyńskiej? „Święta”, „Mama” czy „Anioł” to jedne z wielu przydomków oddających bohaterską postawę położnej z Auschwitz.

– (…) w piekle Auschwitz - Birkenau była przede wszystkim sobą – kochającą ludzi, dzieci, a nade wszystko Boga, skromną kobietą z łódzkich Bałut. Nie chciała pomników. Jej nagrodą był krzyk zdrowego noworodka w momencie przyjścia na świat i szczęście na twarzy matki. Położnictwu poświęciła połowę życia, drugą połowę oddając rodzinie i czwórce dzieci – można przeczytać w opisie książki Marii Stachurskiej, zatytułowanej „Położna. O mojej cioci Stanisławie Leszczyńskiej”.

– Stanisława Leszczyńska była ciocią mojej mamy i to właśnie dzięki mojej mamie możemy dziś poznać bliżej jej biografię, jej naprawdę trudną, ale niezwykłą historię. W książce znajdziecie wiele niepublikowanych wcześniej faktów i informacji o kobiecie, która nigdy nie straciła wiary ani poczucia sensu swojej pracy. Mamo, dziękuję i gratuluję! - podkreśliła Lewandowska na Instagramie.

Źródło: Instagram/@annalewandowskahpba

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy