– Trwa atak na polską granicę, trwa atak na Polskę i na Unię Europejską ze strony Kremla i Mińska, to jest bardzo poważna rozgrywka – powiedziała Joanna Lichocka, posłanka PiS dla radia Wrocław. – To napięcie nie jest wymyślone i trzeba bardzo poważnie do tego podejść – apeluje.
Joanna Lichocka komentuje sytuację na granicy Polski oraz agresywną politykę Aleksandra Łukaszenki – Mamy do czynienia z atakiem na tę granicę. Z jednej strony jest to element wojny hybrydowej, z drugiej gra Aleksandra Łukaszenki, żeby stosować wobec Polski i Europy pewien rodzaj szantażu – podkreśla.
Według posłanki konieczne jest przedłużenie stanu wyjątkowego na granicach z Białorusią w celu zabezpieczenia granic. – Tutaj widać wyraźnie, że reżim posługując się ludźmi, którzy chcą dostać się do Europy Zachodniej, próbuje doprowadzić do destabilizacji polskiej granicy – mówi.
Zdaniem Lichockiej Łukaszenko liczy, że tworzona przez niego propaganda dotrze do Polaków. – Łukaszenka ma do tego kilka ważnych tytułów w Polsce do dyspozycji. Mamy też postawę polityków opozycji, którzy również powielają tezy propagandowe Aleksandra Łukaszenki i spełniają oczekiwania tego reżimu, który cieszy się oczywiście wsparciem Kremla i Władimira Putina. To jest zatrważające jak duże wpływy Kreml i Łukaszenka mają w polskiej przestrzeni publicznej, także w polskich mediach – mówi posłanka PiS.
Lichocka podkreśla, że konieczne są stanowcze działania w celu stabilizacji sytuacji na granicy kraju. – Trwa atak na polską granicę i trwa atak na Polskę i na Unię Europejską ze strony Kremla i Mińska. To jest bardzo poważna rozgrywka. To napięcie nie jest wymyślone, nie jest wydumane, tu się naprawdę dzieją bardzo poważne sprawy i trzeba bardzo poważnie do tego podejść – apeluje posłanka.