- WSI to nie zakon św. Franciszka z Asyżu, ale państwo w państwie, organizacja, która kontrolowała gospodarkę i służby - powiedział eurodeputowany Solidarnej Polski Jacek Kurski, deklarując, że jego partia nie poprze wniosku Twojego Ruchu o postawienie Antoniego Macierewicza przed komisją śledczą.
w programie popołudniowym Telewizji Republika gościli poseł PO Waldemar Sługocki, senator PiS Bolesław Piecha oraz eurdeputowany SP Jacek Kurski. Michał Rachoń pytał zaproszonych o piątkową akcję informacyjną IPN pod pomnikiem "czterech śpiących" w Warszawie oraz o ich stosunek do pomysłu powołania komisji śledczej ds. działalności Antoniego Macierewicza jako wiceministra obrony i szefa SKW.
Jak pisaliśmy wcześniej, przedstawiciele IPN rozdawali w piątek na warszawskiej Pradze ulotki z mapą m.in. miejsc kaźni totalitaryzmu komunistycznego i przekonywali, że Pomnik Braterstwa Broni, zwany pomnikiem "czterech śpiących", to symbol władzy Stalina nad Polską.
- Chociaż PRL to czas w polskiej historii, który źle się kojarzy, to jednak z badań opinii publicznej wynika, że 50 proc. warszawiaków chce, by pomnik wrócił na Plac Wileński - mówił Sługocki. Zaproponował, by nie usuwać pomnika, ale opatrzyć go rzetelnym komentarzem historycznym, takim, który informowałby również turystów o realiach, w jakich powstał.
W odpowiedzi na ten argument Piecha powiedział, że nie należy się sugerować statystykami i walczyć o prawdę historyczną. - Ponieważ nie prowadzimy świadomej polityki historycznej, to akcja IPN ma ogromną wartość, bo angażuje szerszą opinię publiczną i trafia do tych, którzy są słabo przygotowani jeśli chodzi o prawdę historyczną - dodał.
Z kolei Kurski zadeklarował, że jego ugrupowanie w pełni popiera akcję IPN. - Czym innym są bezimienni sowieccy żołnierze, którzy zginęli na drodze do Berlina, ich pamięć należy czcić na cmentarzach, a czym innym upamiętnianie armii radzieckiej jako formacji, a taką wymowę ma pomnik "czterech śpiących" - powiedział.
Goście zgodzili się, że należałoby się zająć upamiętnianiem "żołnierzy wyklętych".
W drugiej części programu Rachoń pytał zaproszonych, czy ich ugrupowania poprą wniosek Twojego Ruchu o powołanie komisji śledczej w sprawie Macierewicza.
- Jeszcze nie zapadła decyzja o tym, czy PO poprze wniosek, chociaż należy zbadać, czy istnieją przesłanki do zbadania kwestii tłumaczenia raportu Macierewicza z likwidacji WSI na język rosyjski - mówił Sługocki.
Odpowiadając na te słowa, Piecha zwrócił uwagę, że prokuratura jasno się wypowiedziała w tej sprawie, a ewentualne powołanie komisji to tylko temat zastępczy. - Opisując WSI Macierewicz zmagał się z "ośmiornicą" - wystarczy się rozejrzeć po mediach i gospodarce, by zobaczyć, jaki układ ugruntował się na bazie i wokół WSI - dodał.
Podobnie wypowiedział się Kurski. - WSI to nie zakon św. Franciszka z Asyżu, ale państwo w państwie, organizacja, która kontrolowała gospodarkę, służby. I chociaż europoseł jest zdania, że w raporcie Macierewicz nie ustrzegł się błędów, to: "popełnił zbyt małe grzechy, by stawiać go pod pręgierzem".