Leonardo Spinazzola przeszedł dzisiaj operację, która zakończyła się sukcesem. Jeśli włoska kadra wywalczy awans do finału podczas Euro 2020, piłkarz planuje podróż do Londynu.
Leonardo Spinazzola, w ostatnim ćwierćfinale z Belgią (2:1), musiał opuścić plac gry w 79. minucie. Okazało się, że piłkarz zerwał ścięgno Achillesa. Lewy obrońca opuścił boisko na noszach ze względu na poważną kontuzję.
Konieczna okazała się operacja. Po niej zawodnik ma pauzować przez około pół roku.
- Operacja zakończyła się pełnym sukcesem. Dziękuje wszystkim, że byliście blisko mnie. Było was naprawdę dużo. Do zobaczenia wkrótce! - poinformował piłkarz.
Już jutro reprezentacja Włoch zagra w półfinale z Hiszpanią. Zawodnik przyznał, że trzyma kciuki za kolegów z kadry. Dziennik „La Gazetta dello Sport" poinformował, że piłkarz planuje pojawić się na Wembley, jeśli zespół Roberto Manciniego awansuje do finału. Spinazzola miałby przylecieć do Londynu prywatnym samolotem wraz ze swoim agentem, Davide Lippim.
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!